MSZ potępia prowokacyjne działania Korei Północnej. „To zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego”

MSZ potępia prowokacyjne działania Korei Północnej. „To zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego”

Siedziba MSZ w Warszawie
Siedziba MSZ w Warszawie Źródło:Wikimedia Commons / Adrian Grycuk
Polski resort spraw zagranicznych potępił wystrzelenie rakiet balistycznych przez Koreę Północną. Media nazywają działanie koreańskiego rządu prowokacyjnym, ponieważ zbiegło się ono ze wspólnymi ćwiczeniami wojskowymi USA i Korei Południowej oraz otwarciem dorocznego Narodowego Kongresu Ludowego w Chinach.

„Wzywamy władze Korei Północnej do zaprzestania prowokacyjnych działań, stanowiących pogwałcenie przez Pjongjang jego zobowiązań międzynarodowych oraz postanowień licznych rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, w tym rezolucji 2321 z 30 listopada 2016 roku” – czytamy w oświadczeniu polskiego resortu spraw zagranicznych. W dalszej części komunikatu zwrócono uwagę na fakt, iż „działania te prowadzą do eskalacji napięcia na Półwyspie Koreańskim oraz stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego i międzynarodowego systemu nieproliferacji i kontroli zbrojeń”.

MSZ podkreślił również, że od 1953 roku Polska jest zaangażowana w stabilizację sytuacji na Półwyspie Koreańskim poprzez udział w Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych. Resort spraw zagranicznych zadeklarował także gotowość do wsparcia starań na rzecz budowy trwałego bezpieczeństwa i stabilności w regionie.

Pociski w pobliżu granicy z Chinami

Przypomnijmy, że Korea Północna w poniedziałek 6 marca wystrzeliła cztery pociski do morza na obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii. Władze wojskowe Korei Południowej przekazały, że wystrzelone przez Pjongjang pociski nie były raczej międzykontynentalnymi rakietami balistycznymi, które mogą dotrzeć do Stanów Zjednoczonych. Jak podano, pociski leciały średnio 1000 km i osiągnęły wysokość 260 km. – Niektóre z nich wylądowały w wodach około 300 km od północno-zachodniego wybrzeża Japonii – poinformował minister obrony tego kraju Tomomi Inada w rozmowie z dziennikarzami w Tokio. Rzecznik wojskowy Korei Południowej Jae-cheon podkreślił, że pociski zostały wystrzelone z regionu Tongchang-ri, nieopodal północnej granicy z Chinami.

Sprzeciw Japonii

Premier Japonii Shinzo Abe przekazał, że stanowczo sprzeciwia się działaniom podejmowanym przez uzbrojoną w broń jądrową Koreę Północną. – Działania te podejmowane są z wyraźnym naruszeniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jest to bardzo niebezpieczne – mówił w parlamencie Abe. Pełniący obowiązki prezydenta Korei Południowej po odsunięciu od urzędu Park Geun-hye, potępił działania Pjongjangu i zaznaczył, że jest to wyzwanie dla społeczności międzynarodowej. Dodał, że Seul jest gotowy jak najszybciej wdrożyć system obrony przeciwrakietowej w kraju, mimo sprzeciwu Chin.

Czytaj też:
Korea Północna znów wystrzeliła rakietę. Państwa domagają się posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Źródło: WPROST.pl