Siemoniak alarmuje: Macierewicz demoluje GROM. Zaczynają się dziać złe rzeczy

Siemoniak alarmuje: Macierewicz demoluje GROM. Zaczynają się dziać złe rzeczy

Tomasz Siemoniak
Tomasz SiemoniakŹródło:Newspix.pl / LUKASZ WIESZALA / FOKUSMEDIA.COM.PL
– Zaczynają się dziać złe rzeczy - to nie jest tylko już sprawa personaliów – mówił o sytuacji w polskiej armii były szef Ministerstwa Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak.

Tomasz Siemoniak podkreślił, że mamy do czynienia z katastrofą personalną w armii. – Odeszło dwóch z trzech najważniejszych dowódców. Nie da się tego zagadać tak jak prezes Kaczyński mówieniem o obiedzie drawskim, generale Wileckim. To są ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z PRL-em. Nie można ich zapakować do takiego worka, że teraz się dokonuje jakaś dekomunizacja – mówił.

Jak ocenił były szef MON, „odchodzą ci najważniejszy, numery jeden” . – Czterogwiazdkowy generał Gocuł, trzygwiazdkowy generał Różański – wymieniał. – Oni rezygnują będąc na stanowiskach - nie odchodzą, bo emerytura, nie odchodzą, bo nie mają dobrej propozycji. To byli najważniejsi ludzie w polskiej armii. Nie da się tego jakoś zaciemnić, zagadać mówiąc, że - co jest zresztą bzdurą - że jest za dużo generałów – zaznaczył. – Po czystkach w armii Antoni Macierewicz zabrał się za konkretne jednostki wojskowe. Demoluje GROM. Demoluje najsilniejszą naszą, 11 Lubuską Dywizję Kawalerii Pancernej, którą rozprasza po Polsce. - to nie jest tylko już sprawa personaliów – dodał.

Czytaj też:
Prowadził sklep z militariami, został dowódcą GROM. 416 oficerów jednostki wystąpiło już wcześniej przeciwko niemu

Siemoniak pytany był także o wniosek o wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. – Rolą opozycji jest uczestniczenie w debacie, pokazywanie złego działania rządu, składanie wniosków. To jest zupełnie naturalne. Arytmetyka sejmowa nie ma większego znaczenia przy takim wniosku. Liczą się argumenty, liczy się debata – stwierdził.

Pytany o kontakty Platformy Obywatelskiej z Nowoczesną poinformował, że w zeszłym tygodniu spotkał się z Ryszardem Petru. – To nie jest tak, że tych kontaktów nie ma. Posłowie rozmawiają. W przyszłym tygodniu jest zapowiedziane spotkanie prezydiów. Nie ma problemów na linii Platforma - Nowoczesna. Wszystko powinno mieć swój czas. Tutaj nie ma żadnej sensacji. Bez przerwy rozmawiam z posłami Nowoczesnej, spotykam ich w Sejmie. Nie ma tutaj żadnego problemu – podkreślił.

Źródło: RMF FM