Wieczorne spotkanie premier – prezydent. Znamy szczegóły rozmowy Szydło z Dudą

Wieczorne spotkanie premier – prezydent. Znamy szczegóły rozmowy Szydło z Dudą

Beata Szydło i Andrzej Duda
Beata Szydło i Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / TEDI
–To była ważna rozmowa przed szczytem Rady Europejskiej – tak wieczorne spotkanie premier Beaty Szydło z prezydentem Andrzejem Dudą skomentował rzecznik rządu Rafał Bochenek na antenie Polskiego Radia.

– To spotkanie, które wczoraj odbyło się w Pałacu Prezydenckim, było już od dłuższego czasu planowane, ale w związku z tym, że i pani premier, i pan prezydent mają napięty grafik, kilkakrotnie było przesuwane. Na szczęście wczoraj udało się spotkać. W trakcie wczorajszego spotkania były omawiane kwestie związane ze szczytem Rady Europejskiej. To bardzo ważny szczyt – jubileuszowy, na którym będą przecież omawiane tematy związane z przyszłością Unii Europejskiej i będzie to swoiste podsumowanie 60 lat funkcjonowania Wspólnoty – tłumaczył rzecznik rządu.

Czytaj też:
Dwie i pół godziny o Unii Europejskiej. Jest oświadczenie ws. spotkania Andrzeja Dudy z Beatą Szydło

Rafał Bochenek podkreślił, że rozmowa trwała długo, ponieważ dotyczyła ważnych tematów. – To była ważna rozmowa na ważkie tematy, które będą frapowały przywódców przez najbliższe dni, a również i miesiące, ponieważ kwestia przyszłości UE nie zostanie rozstrzygnięta na szczycie w Rzymie – stwierdził. Jak zaznaczył, polski rząd ma nadzieję, że przyjęta w Rzymie deklaracja negocjowana między premierami będzie szansą na nowe otwarcie Wspólnoty.

Postulaty Polski

Rzecznik rządu wskazał, że zmiana traktatów jest celem najbardziej daleko idącym i ambitnym i wyraził nadzieję, że zmiany da się wprowadzić bez tego. Jak zaznaczył, w związku z Brexitem prawdopodobnie konieczne będzie jednak wprowadzenie poprawek do traktatów. – Jeśli chodzi o polskie propozycje, one są bardzo jasno wyartykułowane w tzw. deklaracji warszawskiej, która została przyjęta na szczycie Grupy Wyszehradzkiej – wskazał.

– Postulujemy to, żeby było mniej biurokracji, a więcej demokracji w UE, żeby ona zajęła się tym, czym powinna, aby wreszcie wróciła do podstawowych zasad subsydiarności, pomocniczości, zwiększenia roli parlamentów narodowych w ramach RE, aby KE pełniła wreszcie funkcje traktatowe, wykonawcze, do których została powołana, a nie prowadziła własną politykę. Chodzi o to, by państwom członkowskim przywrócić współodpowiedzialność za to, co się dzieje, by urzędnicy nie prowadzili swojej polityki – wyjaśnił Rafał Bochenek.

Źródło: Polskie Radio