Polska nie wycofa się z Eurokorpusu, ale nie będzie państwem ramowym i nie będzie dowodzić

Polska nie wycofa się z Eurokorpusu, ale nie będzie państwem ramowym i nie będzie dowodzić

Wojsko polskie
Wojsko polskie Źródło: Fotolia / Arkadiusz Komski
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski na antenie Polsat News zaprzeczył medialnym informacjom, jakoby Polska miała wycofać się z Eurokorpusu. Równocześnie przyznał, że nasz kraj nie będzie ubiegał się o rotacyjne dowództwo nad tą formacją, co możliwe było w roku 2019.

– Powołuję się na przeprowadzoną rozmowę z Ministerstwem Obrony Narodowej. Mogę powiedzieć, że jest to informacja nieprawdziwa. Pozostajemy w Eurokorpusie. Nie wiem w jakim kształcie, ale pozostajemy. Jeżeli agencje podają informację, że się wycofujemy – dementuję. Wiem, że nie się nie wycofujemy – powiedział Karczewski.

Polityk dopytywany, czy Polska zamierza, zgodnie z wcześniejszymi planami, zmienić swój status z państwa stowarzyszonego na państwo ramowe, powiedział, że pozostaniemy państwem stowarzyszonym i w związku z tym nie będziemy ubiegać się o możliwe do objęcia rotacyjne dowództwo nad formacją w 2019 roku. Zaznaczył jednak, że ta druga informacja nie musi być pewna.

Przypomnijmy, z ustaleń dziennikarki RMF FM Katarzyny Szymańskiej-Borginon wynika, że szef MON przekazał partnerom z UE, iż wycofamy się z Eurokorpusu. Takie same doniesienia potwierdził w rozmowie z agencją AFP rzecznik formacji. Zaprzeczył im jednak minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Czytaj też:
Polska wycofa się z Eurokorpusu? Macierewicz dementuje

Eurokorpus

W roku bieżącym Polska miała zostać tzw. krajem ramowym, czyli pełnoprawnym członkiem z prawem do udziału w decyzjach i planowaniu. Z kolei w 2019 roku mieliśmy objąć rotacyjne dowodzenia całym Eurokorpusem, który jest wspólną, wielonarodową jednostką wojskową szybkiego reagowania. Organizacja została utworzona w 1992 roku przez Niemcy i Francję, w ramach Traktatu Elizejskiego z 1963 roku. Powstała w celu udziału w operacjach kryzysowych, humanitarnych, ratunkowych oraz wymuszania i utrzymania pokoju. Jej siedziba znajduje się w Strasburgu.

Oświadczenie MON

Słowa marszałka Senatu znalazły potwierdzeniu w opublikowanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej oświadczeniu. Wskazano w nim, że „decyzją ministra obrony narodowej Polska jedynie zrezygnowała z ubiegania się o status państwa ramowego w dowództwie Eurokorpusu oraz stopniowo zredukuje w perspektywie 3-4 lat swój wkład”. Wśród powodów decyzji wymieniono „zwiększeniem obciążeń dla Sił Zbrojnych wynikających z realizacji postanowień szczytów NATO w Newport i Warszawie. Ponadto MON uznał za wystarczające do ograniczenia obecności zmianę „ charakteru aktywności Eurokorpusu, który zamierza osłabić rolę EC w odniesieniu do realizacji zadań w ramach NATO, w tym zwłaszcza obrony kolektywnej”. Polsce nie podobało się także, iż przeznaczamy zbyt wiele zasobów „w stosunku do innych państw ubiegających się o status państwa ramowego".

„Nasze działania zostały wstępnie uzgodnione z państwami ramowymi, uwzględniają oczekiwania Dowództwa EC i będą tak realizowane, aby zapewnić zdolność korpusu do wykonywania zadań statutowych i jego sprawne funkcjonowanie. Zgodnie z oczekiwaniami termin zakończenia procesu określiliśmy na rok 2021, a sama redukcja będzie przeprowadzona etapami, tak, żeby w trakcie dyżuru sił VJTF, dla których Polska będzie państwem ramowym (przypadającym na 2020), Eurokorpus zachował zdolność do dowodzenia tymi siłami” - podkreśliono i zapewniono, że deycyzja ne będzie miała „negatywnych skutków dla polskiej roli w europejskiej Wspólnej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony”.

Źródło: Polsat News