W 300-lecie koronacji Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej środowiska związane z Młodzieżą Wszechpolską zorganizowało pielgrzymkę na Jasną Górę. Udział w niej wzięło około 1000 osób. Na Jasnej Górze pojawili się przedstawiciele Obozu Narodowo-Radykalnego, Ruchu Narodowego oraz Zjednoczonego Frontu Narodowego. Przyjechali też członkowie skrajnie prawicowego węgierskiego Jobbiku.
Uroczystą mszę świętą odprawił biskup Kazimierz Górny. Podczas kazania duchowny przestrzegał przed ideologią gender, którą określił mianem grzechu wobec Stwórcy. Skrytykował również działania aktywistów pro-choice. – Trzeba ratować każde poczęte dziecko, a chore leczyć, a nie zabijać – stwierdził biskup dodając, że „Młodzież Wszechpolska w swoich działaniach i postępowaniu nawiązuje do Szarych Szeregów, do młodzieży walczącej z okupantem, do młodzieży „Solidarności” i przede wszystkim do młodzieży żyjącej zgodnie z duchem katolickim”.
Były prezes organizacji, a obecnie poseł Robert Winnicki przestrzegał młodszych członków Młodzieży Wszechpolskiej przed zagrożeniami, jakie czyhają na narodowców wraz z wiekiem. Wśród nich wymienił złamanie na skutek prześladowań, kupienie przez system i poprzez rozmycie. – Lekarstwem na to jest regularna modlitwa, aktywność polityczna i wierność zasadom – tłumaczył.
Tuż po Apelu Jasnogórskim narodowcy przemaszerowali ulicami Częstochowy. Uczestnicy pielgrzymki mieli ze sobą pochodnie, w trakcie przemarszu odpalono również czerowno-zielone race. Pielgrzymi skandowali hasła takie jak „Cześć i chwała bohaterom”, „Nacjonaliści nadchodzą”, „Nie czerwona, nie laicka, tylko Polska katolicka” czy „Roman Dmowski wyzwoliciel Polski”
twitter