Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w kamienicy, w wyniku którego zginął dziennikarz TVN z rodziną

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w kamienicy, w wyniku którego zginął dziennikarz TVN z rodziną

Kamienica, w której doszło do wybuchu
Kamienica, w której doszło do wybuchu Źródło: Newspix.pl / fot. Michał Chwieduk
Katowicki prokurator podjął decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie wybuchu gazu w jednej z kamienic w centrum miasta. W wyniku zdarzenia zginął dziennikarz TVN oraz jego żona i 2-letni syn.

Do wybuchu gazu doszło 23 października 2014 roku ok. godz. 5 rano w kamienicy znajdującej się na skrzyżowaniu ulic Sokolskiej i Chopina w Katowicach. W budynku zawaliły się trzy kondygnacje, a cztery osoby zostały ranne. Ponadto, w wyniku wybuchu gazu w katowickiej kamienicy zginął dziennikarz "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik, jego żona Brygida Frosztęga-Kmiecik i ich dwuletni syn Remigiusz. W sumie w czasie zdarzenia w budynku przebywało 21 lokatorów. Śledztwo w sprawie wyjaśnienia okoliczności zdarzenia prowadziła Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

W czwartek 6 kwietnia prokurator umorzył śledztwo. Podstawą wydanej decyzji jest śmierć osoby podejrzewanej o doprowadzenie do wybuchu. Zdaniem prokuratury dowody zgromadzone w tym śledztwie wskazują jednoznacznie, że do eksplozji przyczynił się jeden z lokatorów kamienicy, który również na skutek odniesionych obrażeń w wyniku wybuchu gazu zmarł kilkanaście dni po zdarzeniu.

Jak ustalono mężczyzna ten w sposób celowy rozkręcił elementy instalacji gazowej w łazience swojego mieszkania, które znajdowało się na drugim piętrze kamienicy. Na skutek tego doszło do wybuchu gazu, pożaru i zawalenia się części kamienicy. Dowody wskazują, iż działanie tego mężczyzny było nakierowane na doprowadzenie do eksplozji. Mężczyzna zmarł nie złożywszy wyjaśnień czy zeznań. Jego stan zdrowia nie pozwalał na przeprowadzenie jakichkolwiek czynności dowodowych. Prowadzone śledztwo wykluczyło udział innych osób niż tego mężczyzny w zdarzeniu.

Prokurator w śledztwie wyczerpał wszystkie możliwości dowodowe. Przesłuchano w charakterze świadków wszystkie osoby, które miały wiedze na temat tego zdarzenia: pokrzywdzonych, rzeczoznawców, administratorów i właścicieli budynku, osoby które przeprowadzały kontrolę techniczne budynku oraz ratowników. Uzyskano opinie biegłych lekarzy medycyny sądowej, opinie biegłych z zakresu daktyloskopii, biologii i mechanoskopii - którzy poddali badaniom zabezpieczony podczas oględzin fragmenty rur, a także opinię Instytutu Nafty i Gazu w Krakowie.

Status osoby pokrzywdzonej przyznano w tym postępowaniu 67 osobom fizycznym i innym podmiotom. Wśród pokrzywdzonych jest rodzina osób zmarłych w wyniku katastrofy, lokatorzy i właściciele kamienicy gdzie doszło do tragedii, właściciele pobliskich kamienic i samochodów stojących w pobliżu kamienicy którzy również na skutek zdarzenia doznali uszczerbku w mieniu.

Wydane postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne.

Źródło: Centrum Prasowe PAP