Niemiecka prasa o rocznicy katastrofy smoleńskiej. „Kaczyński nie jest zainteresowany jej wyjaśnieniem”

Niemiecka prasa o rocznicy katastrofy smoleńskiej. „Kaczyński nie jest zainteresowany jej wyjaśnieniem”

Jarosław Kaczyński, 10 kwietnia 2017 roku
Jarosław Kaczyński, 10 kwietnia 2017 roku Źródło: Newspix.pl / ABACA
„Deutsche Welle” podsumowuje komentarze w niemieckiej prasie, jakie pojawiły się przy okazji siódmej rocznicy katastrofy smoleńskiej.

„Tageszeitung” w komentarzu zatytułowanym „Żałoba dozwolona tylko dla zwolenników PiS” podkreśla, że „większość Polaków ma już dość instrumentalizowania katastrofy (smoleńskiej - red.) do celów politycznych. Korespondentka dziennika Gabriele Leser podkreśla, że klapą okazał się szeroko reklamowany film ”Smoleńsk„, a przymusowe ekshumacje, częściowo wbrew woli rodzin, prowadzą do zwrotu w nastrojach społecznych dotyczących tragedii smoleńskiej.

Podsumowując stan wiedzy i śledztwa dotyczącego przyczyn katastrofy, „Tageszeitung” przypomina oskarżenie Donalda Tuska o „dyplomatyczną zdradę”. „Ani Jarosław Kaczyński, ani wielu krewnych ofiar nie może pogodzić się z tym, że przyczyną śmierci może być coś tak banalnego jak wypadek. Nieznośne jest dla nich wyobrażenie, że ówczesny prezydent Kaczyński mógłby być współodpowiedzialny za to, że doszło do katastrofy” – pisze dziennikarka. Przypomina też uchwalenie nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach, ułatwiającej organizację miesięcznic smoleńskich i utrudniającej życie ich przeciwnikom.

Katastrofa a psychologia

„Mittelbayerische Zeitung” podkreśla znaczenie motywacji psychologicznej u polityków, którzy w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej odgrywają kluczową rolę. Podejście Jarosława Kaczyńskiego określane jest jako „osobliwe”. „Od czasu katastrofy przyjmuje on, że był to spisek uknuty przez jego politycznego adwersarza Tuska i rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Nie tylko, że ignoruje on fakty, ale jego całe polityczne działanie wywodzi on też z teorii spiskowej” – podkreśla ratyzboński dziennik.

„Mittelbayerische Zeitung” przypomina, że osobiste przesłanki kierujące Kaczyński uwidoczniły się ostatnio przy próbie udaremnienia wyboru Tuska na drugą kadencję przewodniczącego RE. „Nie podlega wątpliwości, że przy wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej popełniono błędy zakrawające na polityczny skandal, porównywalny z nieudolnym śledztwem ws. terroru NSU w Niemczech” – podkreśla dziennik. Zaznacza przy tym, że „Kaczyński wcale nie jest zainteresowany wyjaśnieniem katastrofy”, żywi się natomiast najbardziej absurdalnymi teoriami odnośnie przyczyn tragedii.

Źródło: Deutsche Welle