Trzy lata temu mieszkanka Opola poinformowała swojego byłego partnera, że ma z nim dziecko. Kilka miesięcy wcześniej po blisko trzyletniej znajomości para rozstała się m.in. z powodu odległych miejsc zamieszkania. Kobieta tłumaczyła, że jej syn jest chory i w związku z tym potrzebuje pieniędzy, aby móc zapewnić dziecku opiekę medyczną oraz godne warunki życia. Mężczyzna zgodził się płacić ustaloną kwotę i wywiązywał się z tego obowiązku co miesiąc. W tej sprawie nie odbył się żaden proces, ponieważ para uznała, że woli się dogadać sama, bez udziału sądu.
Po ponad dwóch latach mężczyzna związał się z inną kobietą, która namówiła go do tego, aby poznał swoje dziecko. Po pobieżnej analizie facebookowego profilu swojej byłej partnerki mężczyzna nabrał podejrzeń, że kobieta może go oszukiwać. Po wizycie w Opolu postanowił niezwłocznie udać się na komisariat. Okazało się, że 26-latka ma troje dzieci, jednak mężczyzna, który płacił alimenty nie jest ojcem żadnego z nich. Ponadto, żadne z dzieci nie jest chore. Młodszy aspirant Sebastian Gleń z małopolskiej policji potwierdził, że kobieta przyznała się do winy i tego, że wymyśliła sobie dziecko. Tłumaczyła, że chciała poprawić swoją sytuację materialną, ponieważ miała problem z zarobkami.
W sumie kobieta wyłudziła 20 tysięcy złotych. Za popełniony czyn grozi jej kara pozbawienia wolności w wysokości do 5 lat. Ponadto musi również oddać wszystkie pieniądze, które wyłudziła od byłego partnera.