PO chce przesłuchania Berczyńskiego ws. caracali. Składa zawiadomienie

PO chce przesłuchania Berczyńskiego ws. caracali. Składa zawiadomienie

Dr inż Wacław Berczyński
Dr inż Wacław BerczyńskiŹródło:Newspix.pl / fot. Damian Burzykowski
Cezary Tomczyk zapowiedział we wtorek, że Platforma Obywatelska złoży dziś wniosek do prokuratury w Szczecinie o natychmiastowe przesłuchanie dr Wacława Berczyńskiego. Chodzi o wypowiedź szefa podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy pod Smoleńskiem o „wykończeniu caracali”.

- Dzisiaj być może Berczyński jako przedstawiciel polskiego państwa jest kluczowym świadkiem w sprawie zrywania tego przetargu na śmigłowce – tłumaczył Cezary Tomczyk na konferencji prasowej. – Oto przedstawiciel polskiego państwa, szef komisji badającej wypadki lotnicze w naszym kraju, pełnomocnik ministra do spraw śmigłowców, jak sam się nazywa, Wacław Berczyński mówi wprost: „to ja wykończyłem caracale”. Dzisiaj więc mamy pytania do pana Berczyńskiego. Na jakiej podstawie działał, na podstawie jakich procedur i przede wszystkim w czyim interesie – stwierdził polityk.

Tomczyk zwrócił ponadto uwagę, że wywiad dla „Dziennika Gazety Prawnej”, w którym padły słowa o caracalach, był przez Berczyńskiego autoryzowany. – Doskonale wiedział, co mówi, bierze odpowiedzialność za swoje słowa i dzisiaj następuje weryfikacja tych słów – mówił.

W rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” szef podkomisji smoleńskiej przy Ministerstwie Obrony Narodowej dr Wacław Berczyński stwierdził, ze to on „wykończył caracale”. – Nie wiem, czy pani wie, ale to ja wykończyłem caracale. Znam się na tym, znam się na śmigłowcach, znam się na lotnictwie – mówił. – Pamiętam, jak przeczytałem o tych caracalach, o tym, że polski rząd zamierza je kupić, to mi włosy stanęły dęba (...) Potem wybory wygrał PiS, ministrem obrony został Antoni Macierewicz, który powiedział: bądź moim pełnomocnikiem w sprawie śmigłowców. I tak, krok po kroku, zaproponowano mi, bym włączył się w pracę w WZL w Łodzi, w których powstają właśnie helikoptery. I powiem pani, że z przyjemnością się zgodziłem – przyznał.

Źródło: TVN24 / wprost.pl