Sosnowiec: Policja wkroczyła do restauracji, która brała udział w „Kuchennych rewolucjach”

Sosnowiec: Policja wkroczyła do restauracji, która brała udział w „Kuchennych rewolucjach”

Restauracja, zdjęcie ilustracyjne
Restauracja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. Kwangmoo
Policjanci z sosnowieckiej komendy zatrzymali właściciela jednej z lokalnych restauracji. W prowadzonym przez niego lokalu znaleziono blisko kilogram przygotowanych do suszenia krzewów konopi indyjskich. Na początku kwietnia lokal odwiedziła Magda Gessler wraz z ekipą programu „Kuchenne Rewolucje”.

Na początku kwietnia do restauracji Sale&Pepe w Sosnowcu zawitała znana restauratorka Magda Gessler wraz z ekipą programu „Kuchenne Rewolucje”. Gessler zmieniła nazwę lokalu na Il Pino, postanowiła również usunąć mural ze śródziemnomorskim widokiem, który został zastąpiony obrazami przedstawiającymi leśny krajobraz. Tym razem okazało się, że oprócz zmiany wystroju i menu, rewolucja miała również swój wątek kryminalny.

facebook

Decydując się na udział w programie, właściciel liczył, że jego restauracja zostanie wypromowana i będą ją odwiedzać tłumy klientów. Nie spodziewał się, że do lokalu zawitają również oficerowie zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Policjanci z Sosnowca otrzymali bowiem zgłoszenie, którego autor twierdził, że 29-letni właściciel lokalu może posiadać narkotyki. Kiedy zatrzymali go przed należącym do niego lokalem, mężczyzna przyznał, że rośliny znajdują się w budynku.

W części gospodarczej restauracji, w przemyślnie ukrytym pomieszczeniu, policjanci zabezpieczyli niemal kilogram konopi indyjskich przygotowanych do suszenia oraz sprzęt służący do ich uprawy. Zatrzymanemu przedstawiono zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 5 tysięcy złotych. 29-latek został również objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo może mu grozić do 10 lat więzienia. Lokal poinformował na swoim profilu na Facebooku, że chwilowo jest zamknięty.

Źródło: Gazeta Wyborcza / Policja.pl