Eurodeputowany PiS mówi o „największym talencie Donalda Tuska”

Eurodeputowany PiS mówi o „największym talencie Donalda Tuska”

Prof. Zdzisław Krasnodębski
Prof. Zdzisław Krasnodębski Źródło: Newspix.pl / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA.COM.PL
– Znamy Donalda Tuska już osiem lat. Jego największy talent, to talent do urządzania spektakli politycznych – stwierdził na antenie TVP Info prof. Zdzisław Krasnodębski.

Komentując wczorajsze powitanie Donalda Tuska w Warszawie, eurodeputowany stwierdził, że pokazuje ono, jak żywotna jest w Polsce demokracja. – Wolałbym, żeby w tym wszystkim było więcej kultury politycznej, ale to już inna sprawa – dodał. Mówiąc o przyszłości szefa Rady Europejskiej w kontekście wyborów prezydenckich w 2020 roku, prof. Krasnodębski podkreślił, że w UE nie czuje się on dobrze. – On zaczął bardzo słabo, potem nabrał pewnej rutyny, kryzys związany z uchodźcami pozwolił mu się trochę wyprofilować – komentował europoseł.

– Największy talent Donalda Tuska, to talent do urządzania spektakli politycznych – ocenił prof. Zdzisław Krasnodębski, komentując przyjazd byłego premiera do Warszawy. Na Dworcu Centralnym czekali na niego zwolennicy i przeciwnicy. Osoby popierające Tuska przeszły wraz z nim także pod budynek prokuratury. – Znamy go przez osiem lat jako premiera. Jego główny talent to jest urządzanie spektakli. Mam nadzieję, że polskie społeczeństwo już przez ten czas dojrzało. Tego talentu do spektakli akurat Donaldowi Tuskowi nie można odmówić – zaznaczył.

Prof. Zdzisław Krasnodębski ocenił, że walka o ewentualną kandydaturę rozegra się między byłym szefem PO, a obecnym, czyli Grzegorzem Schetyną. – Za tydzień nikt już wczorajszego spektaklu pamiętać nie będzie. Widziałem w mediach, jak Tusk szedł otoczony ochroniarzami i zwolennikami, a gdzieś z tyłu podążała za nim była premier Ewa Kopacz i kilku innych polityków PO, niezauważonych. Trochę mi się zrobiło nawet przykro – stwierdził europoseł.

Źródło: TVP