PO żąda raportu z prac podkomisji i nie odpuszcza tematu Berczyńskiego. „Koniec snucia niestworzonych historii”

PO żąda raportu z prac podkomisji i nie odpuszcza tematu Berczyńskiego. „Koniec snucia niestworzonych historii”

Wacław Berczyński i Antoni Macierewicz
Wacław Berczyński i Antoni MacierewiczŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Rzecznik PiS Beata Mazurek dała jasno do zrozumienia, że postulaty PO dotyczące podkomisji smoleńskiej są nie do spełnienia. Politycy Platformy chcieli, aby podkomisja zakończyła swoje prace i złożyła raport podsumowujący wyniki śledztwa.

Posłowie Platformy Obywatelskiej na poniedziałkowej konferencji prasowej pokazali, że nie zamierzają odpuścić tematu Wacława Berczyńskiego. Po niewyjaśnionej wypowiedzi dotyczącej przetargu na Caracale, Berczyński stracił wszystkie posady w MON i pozostaje poza granicami kraju. – Po spektakularnej ucieczce w ubiegłym tygodniu pana dr Berczyńskiego z kraju, trafiają do nas kolejne, coraz bardziej szokujące informacje – zaczął Marcin Kierwiński. – Swoimi słowami pan wiceminister Kownacki potwierdził, że Wacław Berczyński na ostatniej prostej przetargu miał dostęp do informacji i miał wpływ na przebieg tego przetargu. To są informacje szokujące – oceniał.

– Pan Berczyński uciekł z kraju, minister Macierewicz zaciera ślady, bo odwołuje Berczyńskiego ze wszystkich funkcji, a wiceminister Kownacki wszystko lekceważy. Skala nonszalancji, arogancji tej władzy jest po prostu gigantyczna. Nie może być na to przyzwolenia. W tej sprawie pan Berczyński powinien odpowiedzieć przed prokuratorem. Podobnie odpowiedzieć powinni ministrowie Macierewicz i Kownacki – uważa Kierwiński. Stwierdził też, że przy obecnym podejściu władzy do procedur, „każdy postronny przechodzień może przyjść do MON i mieć wpływ na przebieg przetargu”. – Czy pan Berczyński ma dostęp do wszystkich dokumentów w MON? – dopytywał.

Kiedy ostateczne zbliżenie do prawdy?

– Mamy już blisko 15 miesięcy działania tej podkomisji - to tyle, ile działa pierwsza państwowa komisja pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera, która zebrała całość dokumentacji, kilka tysięcy stron dokumentacji, ustaliła przebieg zdarzenia i sformułowała wnioski profilaktyczne. Pora, by podkomisja zakończyła swoje działania – mówił były wiceminister obrony Czesław Mroczek. – Żądamy raportu na piśmie. Koniec opowiadania, koniec snucia niestworzonych historii. Raport na piśmie i dowody na to wszystko, co do tej pory w ramach tej podkomisji zostało powiedziane – oświadczył poseł PO.

„Nie ma takiej opcji”

Do postulatów PO odniosła się rzecznik PiS Beata Mazurek. – W mojej ocenie nie powinno być i nie ma możliwości rozwiązania rządowej podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej – powiedziała w poniedziałek. – Wszystkie działania, które służą wyjaśnieniu katastrofy, powinny być do końca przeprowadzone – dodała Mazurek.

Źródło: X / @Platforma_org