– Przede wszystkim systemy muszą być sprawne, bo to na co ludzie narzekali to fakt, że nawet jeżeli jakieś usługi zostały wystawione, to te systemy się ustawicznie wywracają i nie można przez długie godziny z nich w ogóle korzystać. Druga kwestia to jest wielość usług cyfrowych, takich podstawowych, z których korzystamy na co dzień, a które są związane z naszym życiem rodzinnym, czy mieszkaniem – tłumaczyła minister cyfryzacji.
Anna Streżyńska zapowiedziała, że w najbliższym czasie, a na pewno w w tym roku, zostanie stworzona możliwość rejestracji dziecka nowonarodzonego bez konieczności wyprawy do urzędu stanu cywilnego. – W szpitalu jest możliwość żeby oboje rodzice byli obecni przy procesie rejestracji dziecka. I oczywiście lekarz, który potwierdza wiarygodność danych, które w tym wniosku zostają złożone. Teraz taki wniosek będzie można składać wyłącznie za pośrednictwem komputera, bez konieczności wizyty w USC – zaznaczyła.
Zapytana o kwestię problemu z nadawaniem dzieciom oryginalnych imion, Anna Streżyńska przyznała, że „fantazja jeśli chodzi o imiona jest w tej chwili całkiem dobra”. – Tak naprawdę chodzi nam o te fakty, które się liczą. Dziecko przyszło na świat, jest określonej płci, w takiej i w takiej dacie, z tym się wiążące szereg następstw prawnych i dlatego jest ważny ten proces rejestracji, a nie dla imienia – powiedziała.
Minister cyfryzacji zaznaczyła, że jej resort pracuje również nad możliwością wprowadzenia elektronicznych zapisów do szkół, też żeby rodzicom dać większą wygodę. – Chcemy dodać więcej samozaciągających się danych z istniejących rejestrów państwowych oraz umożliwić składanie przez internet wniosku o wydanie prawa jazdy czy odpisu akt stanu cywilnego – podsumowała.