Pracownia Kantar Public przeprowadziła telefoniczny sondaż na zlecenie „Gazety Wyborczej,” w którym zapytano respondentów o to, na kogo najchętniej oddaliby głos w wyborach prezydenckich. Mimo tego, że na chwilę obecną nie wiadomo kto ostatecznie wystartuje w walce o fotel prezydencki, w badaniu zapytano o poparcie dla czterech polityków, którzy są najbardziej prawdopodobnymi kandydatami - Andrzeja Dudy, Donalda Tuska, Pawła Kukiza i Roberta Biedronia.
Wyniki sondażu wskazują, że w pierwszej turze wyborów zwycięstwo odniósłby obecny prezydent Andrzej Duda, który mógłby liczyć na 38 proc. głosów. Na Dudę chce głosować 90 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Obecna głowa państwa cieszy się wysokim poparciem we wszystkich grupach wiekowych, a także w grupie osób najbiedniejszych oraz wyborców z wykształceniem podstawowym oraz średnim niepełnym.
Wysokim poparciem badanych cieszy się również szef Rady Europejskiej Donald Tusk, na którego chciałoby głosować 31 proc. respondentów. Były premier cieszy się popularnością szczególnie w grupie 30-latków oraz grupie Polaków z wykształceniem wyższym. Na kolejnym miejscu uplasował się lider ruchu Kukiz'15. Oddanie głosu na Pawła Kukiza zadeklarowało 12 proc. badanych. Większość osób, które popierają Pawła Kukiza stanowią najmłodsi wyborcy.
Ostatnie miejsce spośród czterech polityków zajął prezydent Słupska Robert Biedroń, który mógłby liczyć na 8 proc. głosów. Najwyższe wskaźniki oparcia odnotował w grupie wyborców wykształconych oraz mieszkających w dużych miastach. 10 proc. badanych jeszcze nie wie, na kogo chciałoby głosować. 1 proc. respondentów wskazałby innego kandydata.