Saryusz-Wolski: Polska została chłopcem do bicia. Musimy to przerwać

Saryusz-Wolski: Polska została chłopcem do bicia. Musimy to przerwać

Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-WolskiŹródło:Facebook / Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-Wolski, europoseł niezależny oraz były kandydat polskiego rządu na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, na antenie TVP Info stwierdził, że scenariusz Polexitu nie jest realny. Równocześnie wskazał, że Warszawa „nie potrzebuje porad z zewnątrz”.

– Nie potrzebujemy porad z zewnątrz. Na własne uszy słyszałem, jak jeden z najwyższych funkcjonariuszy unijnych powiedział: kim jesteśmy, aby uczyć Polskę demokracji – mówił Saryusz-Wolski. W jego przekonaniu, Polska oraz Węgry są „dwoma chłopcami do bicia” we wspólnocie. – Dobrze, że już nie grozi Polsce wprowadzenie art. 7. Ta zamiana nastąpiła, gdy Polska powiedziała „nie” kandydaturze Donalda Tuska. Musimy przerwać to biczowanie Polski. Musimy mówić, że jesteśmy równymi spośród równych i nie akceptować traktowania z góry – wskazał.

Jacek Saryusz-Wolski zapytany o to, czy możliwy jest scenariusz wyjścia Polski z Unii Europejskiej, przypomniał, że „Polska jest krajem, w którym nie ma żadnej mierzalnej siły domagającej się wyjścia z Unii Europejskiej”. Równocześnie wskazał, że w części państw zachodnich procent społeczeństwa negującego członkostwo we wspólnocie czy w ogóle istnienie Unii Europejskiej sięgają kilkudziesięciu procent. – Wydaje mi się, że Polska jest najsolidniejszym fundamentem Unii Europejskiej i na pewno UE będzie przez Polskę broniona, ale musi to być Unia fair, która stosuje solidarność całościowo i nie traktuje niektórych inaczej w zależności od ich wpływów – podkreślił.

Źródło: TVP Info