W wywiadzie dla regionalnej gazety „Voix du Nord”, kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron stwierdził, że będzie domagał się nałożenia sankcji na Polskę za „brak szacunku dla wartości Unii Europejskiej”. – W ciągu trzech miesięcy po moim wyborze, zapadną pewne decyzje w sprawie Polski. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Nie możemy tolerować tego, że jakiś kraj, będący w Unii Europejskiej, rozgrywa różnice kosztów pracy i narusza wszystkie zasady UE, nie ma szacunku dla wartości Unii Europejskiej – mówił Macron w wywiadzie dla „Voix du Nord”.
– Nie ma co przejmować się tym, co mówi się w kampanii wyborczej. Powinniśmy dalej kochać Francuzów chociażby poprzez cesarza Napoleona, francuski szampan, Brigitte Bardot, trzech muszkieterów, impresjonistów, modę, Chanel – wymieniał były premier.
Czytaj też:
Kandydat na prezydenta Francji chce sankcji wobec Polski. Rzecznik rządu i wiceszef MSZ odpowiadają
„Fala żenady i niekompetencji”
Miller w TVN24 odniósł się również do ostatnich sondaży, w których PiS traci poparcie. – Wielkie błędy podobnie jak wielkie liny składają się z mnóstwa włókien. Ludzie powoli mają dość. Nawet ci, którzy głosowali na PiS, są coraz bardziej zaniepokojeni tą olbrzymią falą żenady i niekompetencji – przekonywał. Jego zdaniem bezpośrednim impulsem do wzrostu poparcia PO był ponowny wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej i słynne już „27:1”, czyli wynik głosowania, które zdecydowało o tym, że Tusk został w Brukseli na kolejną kadencję.