Rosja grozi Polsce „adekwatną odpowiedzią” na sprawę Nocnych Wilków

Rosja grozi Polsce „adekwatną odpowiedzią” na sprawę Nocnych Wilków

"Nocne Wilki" w trakcie zlotu motocyklistów w Sewastopolu, 2012 rok
"Nocne Wilki" w trakcie zlotu motocyklistów w Sewastopolu, 2012 rokŹródło:Wikimedia Commons / Koneco, CC BY-SA 3.0
Rosyjskie MSZ wydało oficjalne oświadczenie w związku z odmową wjazdu na teren Polski, jaką usłyszało siedmiu motocyklistów z klubu „Nocne Wilki”. Wcześniej komunikat w tej sprawie wydała także ambasada Rosji w Polsce. Kremlowska dyplomacja wyraża oburzenie postawą polskich władz i zostawia sobie pole do „działań odwetowych”.

„W dniu 29 kwietnia br. polska straż graniczna nie przepuściła na terytorium Polski siedmiu rosyjskich motocyklistów, którzy zdążali w składzie kolumny motocykli z obwodu Kaliningradzkiego do polskiego miasta Braniewa dla udziału w uroczystościach na położonym tam największym w Europie radzieckim cmentarzu wojskowym z okazji nadchodzącego Dnia Zwycięstwa. Przy tym obywatelom rosyjskim anulowano wjazdowe wizy Schengen” – tak sytuację przedstawia ambasada, a podobne stwierdzenie znalazło się także w komunikacie MSZ.

Rosyjska dyplomacja zwraca też uwagę na zatrzymanie 3 maja w Mysłowicach Nikołaja Loginowa, który został wydalony z Polski. „W obu przypadkach strona polska nie przedstawiła żadnych merytorycznych argumentów na poparcie swoich działań, oprócz odwołań do ustawy »O cudzoziemcach«, przewidującej możliwość odmówienia obywatelowi innego kraju wjazdy do Polski ze względów bezpieczeństwa” – wskazano w komunikacie.

Rosjanie podkreślają, że to nie pierwszy raz, gdy rajd „Drogi zwycięstwa” przejeżdża przez Polskę, a w ciągu tych wszystkich lat „jego uczestnicy nie dopuszczali się żadnych naruszeń porządku publicznego”. MSZ oskarża władze Polski o coraz bardziej gorliwe próby regulowania „po swojemu” możliwości upamiętniania poległych na terenie naszego kraju Rosjan.

Porównanie do Smoleńska

„W rezultacie obywatele Rosji coraz częściej natykają się na sztuczne problemy, co pozbawia ich możliwości realizacji swojego prawa do odwiedzania grobów rodaków, którzy zginęli w walce o wolność i niepodległość narodów Europy, w tym Polaków” – wskazuje MSZ Rosji. Dla kontrastu przywołany zostaje przykład Smoleńska. „Przypomnijmy, że całkiem niedawno polska delegacja kolejny raz bez żadnych przeszkód przybyła na teren obwodu smoleńskiego, żeby uczcić pamięć ofiar wydarzeń katyńskich i katastrofy samolotu prezydenta Polski z 10 kwietnia 2010 roku” – podkreślają Rosjanie. „Oburzeni postawą polskich władz w stosunku do uczestników akcji humanitarnych ku czci Wielkiego Zwycięstwa, oczekujemy wyjaśnień i zostawiamy sobie prawo do adekwatnej odpowiedzi” – kończy pismo MSZ Rosji.

Do Berlina

Nocne Wilki organizowały jak co roku przejazd dla uczczenia zwycięstwa Armii Czerwonej nad nazistowskimi Niemcami oraz dla upamiętnienia poległych żołnierzy. Na trasie tegorocznego rajdu „Drogi zwycięstwa – na Berlin”, który wyruszył 27 kwietnia z Moskwy, znalazły się m.in. Warszawa, Oświęcim i Wrocław, a także Smoleńsk, Katyń, Bratysława, Budapeszt, Brno i Praga. Przed Berlinem, do którego motocykliści zamierzają wjechać 9 maja, odwiedzą jeszcze Drezno. Do Polski nie wpuszczono 7 motocyklistów z Rosji. Pozostali bez problemu przejechali przez nasz kraj.

Czytaj też:
Część „Nocnych Wilków” zatrzymana na granicy. Rosjanie z odmową wjazdu

Kłopoty z „Wilkami”

Nocne Wilki istnieją od 1989 roku. Członkowie klubu byli aktywni podczas aneksji Krymu przez Rosję. Wspierali także wojnę w Donbasie. Lider grupy, Aleksander Załdostanow „Chirurg” często odwołuje się również do tradycji nacjonalistycznych oraz stalinizmu. Członkowie motocyklowego klubu, cieszącego się ogromną sympatią prezydenta Władimira Putina, już kilkukrotnie nie zostali wpuszczeni do Polski.

Źródło: WPROST.pl