Sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Konrad Szymański odnosił się na antenie TVN24 do ostatnich wypowiedzi wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Die Zeit” powiedział, że polityka prowadzona przez polskie władze stanowi zagrożenie dla państwa prawa. Wiceszef KE dodał też, że nie wyklucza uruchomienia artykułu 7., który przewiduje sankcje dla kraju naruszającego wartości unijne.
Czytaj też:
Wiceszef KE ostrzega Polskę przed nałożeniem sankcji. „Nie mogę wykluczyć uruchomienia artykułu 7”
– Komisja Europejska nie powinna być aż tak politycznym ciałem w moim przekonaniu. Traci w ten sposób walor bezstronności w tej, czy innych sprawach. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, by pamiętać, że Polska nie kłóci się o zasady praworządności – mówił Szymański.
W dalszej części wypowiedzi wiceszef MSZ wskazywał, że Polska jest gotowa dalej debatować z Komisją Europejską w tej sprawie. – Zasada demokratycznego państwa prawa jest zasadą polskiej konstytucji, jesteśmy do niej przywiązani, natomiast jest prawdą, że jak się okazało, interpretujemy ją inaczej niż komisarz Timmermans – powiedział wiceminister. Podkreślił przy tym, że taka różnica zdań, jaka występuje na linii Polska-KE to coś „naturalnego, uzasadnionego” w demokratycznej i otwartej debacie. – My chętnie w takiej debacie podtrzymamy swoje racje – podkreślił.
Czytaj też:
Odpowiedź na słowa Timmermansa o sankcjach wobec Warszawy. „Demokracja w Polsce kwitnie”