Protest przeciwko tarczy antyrakietowej

Protest przeciwko tarczy antyrakietowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Około 100 osób wzięło udział w godzinnej pikiecie zorganizowanej pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie przeciwko planom rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej na terenie Polski.
Inicjatorem manifestacji był ruch społeczny - Inicjatywa "Stop Wojnie".

Amerykanie zapowiedzieli, że przedstawią niebawem stronie polskiej szczegóły propozycji w sprawie budowy w Polsce europejskich elementów tarczy antyrakietowej. Stany Zjednoczone skontaktowały się w tej kwestii także z Czechami. Władzom w Pradze USA zaproponowały lokalizację na terytorium Czech bazy radarowej. W Polsce miałyby być rozmieszczone wyrzutnie rakiet przechwytujących.

Demonstranci mieli plakaty "Żadnej Tarczy", "Nie dla wyrzutni rakietowych", a także z napisem "Nie wysyłać wojsk do Afganistanu"; skandowano hasła: "żadnych zbrojeń", "żadnych rakiet", "pieniądze nie na rakiety, a dla głodnych".

Zdaniem Macieja Wielkanowskiego z Inicjatywy, wyścig zbrojeń do niczego nie prowadzi, powoduje tylko zwiększenie zarobków przemysłu zbrojeniowego. Zwiększa także zagrożenie, a nie je zmniejsza.

Największym zagrożeniem dla ludzkości nie jest jakaś rakieta wymierzona w Busha, ale podział świata na biednych i bogatych i frustracja, która z tego wynika. Takich problemów nie rozwiązuje się rakietami - przekonywał lider Inicjatywy Filip Ilkowski. Mówił, że tarcza nie zwiększy bezpieczeństwa Polski. Jego zdaniem, nie służy ona obronie polskiego terytorium, ale obronie USA.

"Zagrożenie należy rozwiązywać sposobami politycznymi, a nie zbrojeniami. Domagamy się rozwiązywania problemów społecznych, a nie zbrojenia" - mówił jeden z demonstrantów. Dodał, że ze społeczeństwem nie prowadzi się żadnej dyskusji na ten temat, a ruchy antywojenne domagają się takiej debaty. Mówił, że zgoda na budowę tarczy to nie sprawa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ani ministra obrony Radosława Sikorskiego.

"Radek Sikorski chce chronić Amerykę. Ta tarcza chroni tylko Stany Zjednoczone. Tarcza ściągnie na Polskę słuszny gniew, który należy się amerykańskim korporacjom" - wykrzyczał podczas pikiety lider Nowej Lewicy Piotr Ikonowicz.

W demonstracji uczestniczyły, poza Inicjatywą, także inne organizacje, np. Pracownicza Demokracja, Zieloni 2004, Nowa Lewica. Organizatorzy zapowiedzieli kolejny protest na 24 marca tego roku.

"Polska analizuje to przedsięwzięcie, ale nie ma żadnej decyzji ani wniosku rządu. Po prostu analizuje, biorąc pod uwagę wszystkie elementy, zarówno techniczne, finansowe, polityczne i związane z bezpieczeństwem" - powiedziała minister spraw zagranicznych Anna Fotyga po piątkowym spotkaniu z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice.

Zadaniem tarczy antyrakietowej ma być przechwytywanie pocisków odpalanych z tzw. nieprzewidywalnych krajów - takich jak Korea Północna czy Iran. Tarcza ma bronić nie tylko USA, lecz także ich europejskich sojuszników.

Główne komponenty systemu budowane są już w Kalifornii i na Alasce.

ab, pap