– Partie rządzące od 27 lat Polską nie mają pojęcia o tym, czym jest gwarancja prawa własności – stwierdził wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz’15 Stanisław Tyszka. Jako przykłady wskazał „nacjonalizację środków z OFE, której dokonała PO, czy skok na resztę tych pieniędzy planowany przez OFE” oraz nowelizację ustawy o lasach dokonaną w 2016 roku.
– PiS ograniczyło prawo własności Polaków zarówno ustawą o ziemi, jak i ustawą o lasach. (…) W tej chwili sytuacja wygląda w ten sposób, że jeśli ktoś chce sprzedać (grunty leśne – red.), to prawo pierwokupu mają Lasy Państwowe, a w praktyce mogą narzucić cenę za jaką kupią grunty od prywatnego właściciela. My chcemy mu dać prawo odstąpienia od sprzedaży, gdy cena zaoferowana przez państwo będzie niesatysfakcjonująca – wyjaśnił Tyszka i dodał, że zmiany wprowadzone przez PiS „są niekonstytucyjne”.
– Przywracamy tą regulacją normalność. Jeżeli zaproponowana cena nam nie odpowiada lub zmieniła się nasza sytuacja rodzinna, możemy powiedzieć: „nie, dziękuję” i nadal posiadać te grunty – powiedział poseł Jarosław Sachajko, który będzie sprawozdawcą projektu.