– Tomasz Siemoniak, który wypowiada się na temat Antoniego Macierewicza może wypowiadać się kompetentnie, bo przecież sam był ministrem obrony narodowej, którego mocno krytykowało PiS – wskazała dziennikarka „Wprost”. Wniosek w ocenie Joanny Miziołek jest również dowodem na to, że PO liczy na to, iż będzie jawić się „jako jedyna partia opozycyjna, która recenzuje rząd”.
– Nie spodziewam się dużych osiągnięć po stronie opozycji oprócz tego, ze dla elektoratu Platformy Obywatelskiej to jest dobre posunięcie, bo Antoni Macierewicz jest postrzegany jako minister o największym poziomie nieufności, więc we stosunku do wyborców PO wykonuje dobrego kroku, tylko skończy się on tym, że Antoni Macierewicz zachowa stanowisko, dostanie kwiaty,a Beata Szydło powie, że opozycja zajmuje się krytyką rządu, a nie merytorycznymi kwestiami – stwierdziła Miziołek.