Tomasz Siemoniak przyznał, że „jako przedstawiciel Platformy Obywatelskiej życzyłby sobie wspólnych kandydatów z Nowoczesną, aby we wszystkich miastach w Polce wygrać z kandydatami Prawa i Sprawiedliwości”. – Mówimy o jednej wspólnej liście i wspólnych kandydatach. Oczywiście, prawo Nowoczesnej wystawiać swoich kandydatów – przyznał były szef MON. W opinii Tomasza Siemoniaka „Rafał Trzaskowski, Andrzej Halicki lub Małgorzata Kidawa-Błońska, którzy mogliby stać się kandydatami PO na prezydenta Warszawy, wygrają w cuglach z Pawłem Rabiejem”. – Mam nadzieję, że czasu jest tyle do wyborów, że da się uzgodnić w opozycji wspólnego kandydata na prezydenta Warszawy – stwierdził dodając, że „walka o fotel prezydenta stolicy to będą najbardziej symboliczne i prestiżowe wybory w całym kraju”.
Rabiej oficjalnym kandydatem Nowoczesnej
Nowoczesna to pierwsza partia, która oficjalnie zgłosiła swojego kandydata do wyścigu w wyborach samorządowych, choć odbędą się dopiero jesienią 2018 roku. Podczas sobotniej nadzwyczajnej konwencji regionu warszawskiej Nowoczesnej podjęto ostateczną decyzję, kto ma reprezentować partię w walce o fotel prezydenta Warszawy. W głosowaniu w tej sprawie wzięło udział 167 osób. Za kandydaturą Pawła Rabieja było 151 głosów, przeciw - 5, a 11 osób wstrzymało się od głosu. Jak zapewniał Rabiej, jesienią tego roku Nowoczesna pokaże program samorządowy, przygotowany nie tylko dla Warszawy, ale dla całego kraju.