Ostra wymiana zdań z marszałkiem Senatu. „Tu jest kamera, niech pan powie swoim wyborcom...”

Ostra wymiana zdań z marszałkiem Senatu. „Tu jest kamera, niech pan powie swoim wyborcom...”

Stanisław Karczewski
Stanisław KarczewskiŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Mnóstwo emocji wzbudza informacja o tym, że Małgorzata Sadurska została kandydatem na członka zarządu PZU. Stanisław Karczewski w RMF FM przekonywał, że była szefowa Kancelarii Prezydenta, ma wszelkie kompetencje, aby zająć to stanowisko.

Minister Henryk Kowalczyk potwierdził w czwartek 8 czerwca, że Małgorzata Sadurska jest kandydatem na członka zarządu PZU. Marszałek Senatu podkreślał, że była szefowa Kancelarii Prezydenta jest bardzo doświadczonym człowiekiem, a przede wszystkim uczciwym. – Jest przy tym wszystkim solidnym politykiem. To jest taka najlepsza gwarancja – dodał. Prowadzący audycję Robert Mazurek zauważył jednak, że Sadurska nie ma żadnego zawodowego doświadczenia w biznesie. – Ma wszelkie kompetencje. Proszę mi wierzyć, pan doskonale o tym wie, patrzymy sobie prosto w oczy – oznajmił Karczewski.

Wtedy Robert Mazurek podkreślił, że była szefowa KPRP będzie zarabiała 90 tys. zł. miesięcznie. – Panie marszałku, pan mi powiedział, że pan mi patrzy prosto w oczy. Tu jest kamera i niech pan powie swoim wyborcom, nauczycielkom i nauczycielom, którzy zarabiają, mówię o ludziach wykształconych, ludziach z doświadczeniem zawodowym, którzy zarabiają np. po 3 tysiące brutto. Niech im pan powie, że miesięczną pensję pani Sadurskiej nauczyciel osiągnie w styczniu 2020 roku – mówił prowadzący, na co marszałek Senatu odpowiedział, że nauczyciele i przedstawiciele innych zawodów zarabiają coraz więcej.

– Mamy naprawdę coraz lepszą sytuację i coraz lepszą sytuację budżetową, coraz lepszą ocenę społeczną – przekonywał polityk. – Znacznie pan obniżył pensję nauczycieli, tyle nie zarabiają, zarabiają więcej. Wiem, że nauczyciele będą zarabiać więcej – dodawał.

– Nie wstyd panu? – pytał Mazurek, na co Karczewski odparł: Ale czego ja mam się wstydzić, panie redaktorze? Mogę się wstydzić tego, że coś powiedziałem.

Czytaj też:
Sadurska kandydatem na członka zarządu PZU. Minister potwierdza

Sadurska odchodzi z KPRP

Przypomnijmy, że Małgorzata Sadurska złożyła rezygnację z funkcji szefowej Kancelarii Prezydenta. O tym, że Małgorzata Sadurska zrezygnuje z funkcji w Kancelarii Prezydenta, spekulowano od ponad tygodnia. Jako pierwszy opisał to „Super Express”, według którego Sadurska podała się do dymisji już 1 czerwca. Dziennik donosił też, że Sadurska miałaby – po epizodzie w Kancelarii – trafić do jednej ze spółek Skarbu Państwa, a dokładniej PZU.

Te doniesienia potwierdziły się 8 czerwca. Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, powiedział na antenie RMF FM, że minister Sadurska złożyła rezygnację. – Ta rezygnacja została przyjęta z dniem 12 czerwca, czyli od najbliższego poniedziałku pani minister przestaje pełnić swoją funkcję – powiedział Łapiński.

Czytaj też:
Dymisja w Kancelarii Prezydenta. Potwierdziły się medialne doniesienia

Źródło: RMF 24