Kaczyński: Ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa Rosjan, ale też ówczesnych władz polskich

Kaczyński: Ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa Rosjan, ale też ówczesnych władz polskich

Miesięcznica smoleńska, 10 maja 2010 roku
Miesięcznica smoleńska, 10 maja 2010 roku Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa rosyjskiego, ale również bezmiar barbarzyństwa ówczesnego rządu i polskich władz –  mówił w trakcie 86. miesięcznicy smoleńskiej Jarosław Kaczyński. Jak przed miesiącem, wobec kontrmanifestujących interweniowała policja.

Jak każdego 10 dnia miesiąca, na pamiątkę katastrofy smoleńskiej, odbyła się msza w Bazylice Archikatedralnej Św. Jana Chrzciciela w Warszawie, a następnie uczestnicy miesięcznicy udali się na Krakowskie Przedmieście, gdzie przemawiał Jarosław Kaczyński. Na trasie ich przemarszu stanęli przeciwnicy, m.in. osoby powiązane z ruchem Obywatele RP. Część z nich usiadła w poprzek traktu, by uniemożliwić przejście manifestacji. Interweniowała policja.

Czytaj też:
Niespokojnie w trakcie miesięcznicy smoleńskiej. Frasyniuk wśród osób usuwanych przez policję

Jarosław Kaczyński w trakcie przemówienia przed Pałacem Prezydenckim podkreślił, że władze dochodzą do prawdy na temat katastrofy smoleńskiej. – Ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa rosyjskiego, ale również bezmiar barbarzyństwa ówczesnego rządu i polskich władz. Te trumny, w których odkrywane są ciał innych osób, to nic innego jak barbarzyństwo – zaznaczył prezes PiS.

Brat tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego podkreślił, że mimo przeciwności, prawda o tragedii z 10 kwietnia 2010 roku zostanie ustalona. – Żadne protesty nie pomogą. Musimy się liczyć tym, że w Polsce jest duży wpływ zagranicznej agentury. Ale to nic nie da. Polska zwycięży. Niepodległość zwycięży. My zwyciężymy – dodał Jarosław Kaczyński. W trakcie przemówienia przerywano mu okrzykami i gwizdami.

Prezes PiS w ostrych słowach skomentował protesty. – Nasi przeciwnicy chcą Polski, która cofnie się do czasów PRL-u. Chcą Polski, która pozbawiona jest wszelkich wartości chrześcijańskich. Nawet za czasów PRL-u nie urządzano takich kontrmanifestacji, jak ta Obywateli RP – mówił. We wpisie na Twitterze wtórował mu Stanisław Karczewski. „Dobrze, że w Polsce nie ma łatwego dostępu do broni, bo ci nienawistnicy strzeliliby do nas” – napisał marszałek Senatu.

twitter

Źródło: Telewizja Republika