Błaszczak komentuje interwencję na miesięcznicy smoleńskiej. „Policja broniła porządku”

Błaszczak komentuje interwencję na miesięcznicy smoleńskiej. „Policja broniła porządku”

Frasyniuk wśród osób usuwanych przez policję
Frasyniuk wśród osób usuwanych przez policję Źródło: Twitter
Według szefa MSWiA policja szarpiąca się z uczestnikami kontrmanifestacji smoleńskiej, w tym z Władysławem Frasyniukiem, „broniła porządku”.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak został poproszony o komentarz do wydarzeń z 10 czerwca, do których doszło na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. W ramach protestu przeciwko comiesięcznym wiecom smoleńskim, duża grupa manifestantów blokowała przejście, siadając na środku ulicy. Funkcjonariusze siłą wyciągali pojedyncze osoby i przenosili je z dala od trasy przemarszu uczestników miesięcznicy. W trakcie tego zdarzenia wynoszony przez policję był m.in. opozycjonista z czasów PRL Władysław Frasyniuk.

– Policja broniła porządku. Jest grupa ludzi z totalnej opozycji, którzy - tak jak mówili - będą walczyć z rządem poprzez ulicę i poprzez zagranicę. Oni to robią – powiedział Błaszczak. Odniósł się także do osoby samego Frasyniuka. – Użył siły, wszystko na to wskazuje, wobec policjanta. To jest w każdym kraju złamanie prawa i w związku z tym sąd osądzi, w jakim zakresie doszło do złamania prawa – mówił. – Wszyscy są równi wobec prawa, Władysław Frasyniuk także jest równy wobec prawa, nie stoi ponad prawem – dodał.

Czytaj też:
„Niżej upaść nie można. Boże przywróć rozum”. Karczewski pokazuje inne zdjęcie Frasyniuka

Kolejna niespokojna miesięcznica

W sobotę w trakcie 86. miesięcznicy smoleńskiej policja siłą usunęła grupę osób zgromadzonych na Krakowskim Przedmieściu, która próbowała zablokować marsz upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. Policjanci pojedynczo podnosili blokujących z ulicy i przenosili poza kordon. Interwencja dotyczyła grupy Obywateli RP, którzy również tam zorganizowali kontrmanifestację. Przez megafony funkcjonariusze wzywali do opuszczenia miejsca przemarszu i zapowiadali użycie środków przymusu bezpośredniego. Wśród osób, których dotyczyła policyjna interwencja, znalazł się były opozycjonista Władysław Frasyniuk. W niedzielę KSP poinformowała, że Władysław Frasyniuk odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, za co grożą nawet trzy lata więzienia.

Czytaj też:
„Jarku, widziałeś te filmy? Plujesz w twarz swojemu bratu”. Mocne słowa Frasyniuka do Kaczyńskiego

Źródło: TVN Warszawa