„Tusk załatwi to i tamto”. Zdaniem Łapińskiego, w ten sposób PO przekonuje do byłego premiera

„Tusk załatwi to i tamto”. Zdaniem Łapińskiego, w ten sposób PO przekonuje do byłego premiera

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:Flickr / fot. European Council
– Namawiam Donalda Tuska, żeby nie angażował się po jednej stronie w spór polityczny w Polsce. Powinien być neutralny i bezstronny. Ale też powinien pamiętać, że jest z Polski. Słyszę cały czas od PO: popierajcie Tuska, bo on Polsce załatwi to, tamto i owamto – mówił na antenie Radia ZET rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

Krzysztof Łapiński komentował wypowiedź wicemarszałka Sejmu, który nazwał Donalda Tuska „niemieckim popychlem”. – Donald Tusk jest szefem RE. Tylko tyle i aż tyle. Mogę ewentualnie tłumaczyć się ze swoich słów lub słów moich kolegów z Kancelarii Prezydenta. Nie słyszałem tych słów (Joachima Brudzińskiego - red.), potem czytałem. Jeśli miałbym określać Donalda Tuska, to myślę, że znalazłbym wiele innych słów, które mogłoby go opisać. Innych. Może też i bardziej eleganckich – mówił. – Namawiam Donalda Tuska, żeby nie angażował się po jednej stronie w spór polityczny w Polsce. Powinien być neutralny i bezstronny. Ale też powinien pamiętać, że jest z Polski. Słyszę cały czas od PO: popierajcie Tuska, bo on Polsce załatwi to, tamto i owamto – dodał.

– Donald Tusk powinien być bezstronny w tym sensie, że nie angażować się w spór polityczny w Polsce po jednej stronie. Natomiast, jako polityk, który był premierem Polski, jest Polakiem powinien w taki sposób, nazwijmy delikatnie, jak to robią inni wysocy rangą urzędnicy, czy politycy Unii pamiętać, że jest z Polski, jest Polakiem – ocenił dalej.

Odnosząc się do komentarza szefa Rady Europejskiej nt. wypowiedzi Beaty Szydło w Auschwitz, Łapiński stwierdził, że były premier „ma prawo, żeby mieć inne zdanie, niż premier Szydło, ale niekoniecznie musi to demonstrować w sposób tak mocny”. – Niech Donald Tusk też zwraca uwagę na to, co mówi kanclerz Niemiec – poradził.

Referendum ws. przyjęcia uchodźców

Krzysztof Łapiński poinformował na antenie Radia ZET, że wniosek do Senatu o referendum ws. uchodźców jest przesądzony. Dodał, że złożenie go to kwestia „ładnych kilku miesięcy”. – Temat uchodźców ciągnie się od 2 lat i niewiele zmieniło się w tej sprawie. Można więc podejrzewać, że za 2 lata również niewiele się zmieni – uważa rzecznik prezydenta. Jak dodał, spełnione muszą zostać cztery warunki, by Polska przyjęła takie osoby. – Jeśli zgłoszą się uchodźcy, którzy będą zweryfikowani co do tożsamości, zweryfikowani, że nie są powiązani z organizacjami terrorystycznymi, wskażą, że chcą do Polski się udać, Unia Europejska nie będzie wymuszała, żeby zatrzymywać ich siłą. Wtedy wszystko jest jasne – wyliczał.

Źródło: Radio Zet