– Jeżeli społeczeństwo będzie nam udzielało poparcia w dalszym ciągu, bo dwie lub może trzy kadencje są potrzebne, to my postkomunizm zlikwidujemy. Przynajmniej w naszym kraju, a może i inni pójdą za nami – mówił Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na pytanie o to co musiałoby się stać, by zgodnie z jego zapowiedzią zlikwidowany został postkomunizm.
Prezes PiS przekonywał również, że odpowiedź na postawione przez niego przed rokiem pytanie, czy możliwe jest sprawowanie rządów i reformowanie kraju wbrew elitom jest możliwe, była twierdząca. – Udowodniliśmy, że to możliwe, choć zmiany są w trakcie, bo tamta strona nie złożyła broni – wskazał. Równocześnie Kaczyński wyjaśnił, że pod pojęciem „elit” miał na myśli ‘osoby, które same siebie określają jako elitę – ludzi kultury, polityków i prawników” – Oni wszyscy uważają się za uprzywilejowaną grupę bez której nie można rządzić – przekonywał.
Prezes PiS w mocnych słowach skrytykował również działania KOD. Jak wskazał, choć w nazwie organizacja odwołuje się do demokracji, to „kwestionuje prawo do rządzenia w oparciu o wolę suwerena”. – Co więcej są gotowi tę władzę obalić z użyciem sił zewnętrznych. To jakby powiedzieć: żadnej demokracji. My rządzimy, mogą odbywać się wybory, ale to fikcja, bo rządzimy my wspierani zza granicy – dodał polityk
Wywiad został przeprowadzony na krótko po zakończeniu V Kongresu Programowego Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Kongres PiS bez wystąpienia Szydło. Przemawiali Kaczyński, Morawiecki, Gowin i Ziobro