PO odwraca się od Hanny Gronkiewicz-Waltz? Wpływowi politycy sugerują, by stawiła się przed komisją

PO odwraca się od Hanny Gronkiewicz-Waltz? Wpływowi politycy sugerują, by stawiła się przed komisją

Hanna Gronkiewicz-Waltz
Hanna Gronkiewicz-WaltzŹródło:Facebook / /Hanna Gronkiewicz-Waltz
Platforma Obywatelska odwraca się od Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie stołecznej reprywatyzacji? Kolejny wpływowy polityk tej partii sugeruje, że postawa polityk jest niewłaściwa.

– Dzisiaj jesteśmy mądrzejsi o kilka posiedzeń tej komisji (weryfikacyjnej ds. stołecznej reprywatyzacji – red.), gdzie brakuje głosu ratusza. Ja nie wiem, czy Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna się stawić osobiście, to jej decyzja. Nie możemy nikogo zmusić do mówienia, nie będziemy torturować, natomiast warto by było, aby jej zastępca, czy kompetentny przedstawiciel, brał udział w tych posiedzeniach i uczestniczył i mógł prostować kłamstwa – mówił na antenie TVN Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Co ciekawe, taką samą tezę 30 czerwca stawiali: Grzegorz Schetyna, szef PO, oraz Marcin Święcicki, poseł tej partii, a zarazem były prezydent stolicy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz od powołania komisji twierdzi, iż jest ona „bolszewicka” i odmawia stawiennictwa przed organem powołanym przy Ministerstwie Sprawiedliwości. Prezydent stolicy skierowała również do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między ratuszem a komisją.

Podczas jednego z poprzednich posiedzeń komisji, były urzędnik ratusza odpowiedzialny za reprywatyzację twierdził, że jego przełożona interesowała się sprawą kamienicy przy Noakowskiego 16 (w tej reprywatyzacji brał udział jej mąż – red.), a także posiadała wiedzę dotyczącą innych postępowań. Zapewniał jednak, że prezydent stolicy nie złamała w żadnym momencie prawa.

Czytaj też:
Były szef BGN zeznaje: Gronkiewicz-Waltz mogła uratować szkołę. Wiedziała o tym i odpuściła

Źródło: TVN24 / Wprost.pl