Ryszard Czarnecki bronił wystąpienia prezesa PiS na kongresie partii. Zaliczył wpadkę

Ryszard Czarnecki bronił wystąpienia prezesa PiS na kongresie partii. Zaliczył wpadkę

Prezes PiS na kongresie partii w Przysusze
Prezes PiS na kongresie partii w Przysusze Źródło: Newspix.pl / fot. Damian Burzykowski
Ryszard Czarnecki w rozmowie z Radiem ZET bronił słów prezesa PiS odnośnie przezroczystych urn wyborczych. Polityk PiS nie zwrócił uwagi na fakt, iż w 2015 roku przyjęto ustawę, zgodnie z którą wszystkie urny podczas wyborów muszą być przezroczyste.

Podczas sobotniego kongresu PiS Jarosław Kaczyński mówił m.in. o koniecznych zmianach w ordynacji wyborczej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zasugerował, że trzeba wrócić do pomysłów takich jak internetowe kamery w każdtym lokalu wyborczym, zmiana sposou głosowania czy przezroczyste urny. Zmiany te miałyby zostać wprowadzone do 2018 roku. Na antenie Radia ZET sprawę skomentował Ryszard Czarnecki. Zapytany przez prowadzącego Konrada Piaseckiego jak miałyby wyglądać te urny, jeśli w 2015 roku Sejm przyjął ustawę, zgodnie z którą od 1 lipca 2016 roku wszystkie urny muszą być przezroczyste, Ryszard Czarnecki odparł, że „takie urny w przyszłości na pewno będą” .

twitter

Polityk PiS zaznaczył, że przez siedem lat posłowie PO i PSL nie chcieli wprowadzenia takiego rozwiązania i zmienili zdanie dopiero pod wpływem nacisków opozycji. – A prezes Kaczyński powiedział, że na pewno nigdy, nikomu nie damy zabrać tego nowego zwyczaju polskiej demokracji, czyli urn przezroczystych – stwierdził Czarnecki.

Przemówienie prezesa PiS

Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia odnosił się do konkretnych zmian wprowadzanych przez jego rząd, pojawiły się podziękowania dla premier Beaty Szydło za to, że „gdy przyszło jej walczyć, walczyła jak lwica”. Poruszył też temat reformy edukacji, która – jak wskazał – „jest bardzo znacząca”, mimo że przeprowadzana wśród wielu trudności. Kaczyński mówił też o wolności w Polsce. – PiS było, jest i będzie partią wolności. Nie zamierzamy nikomu jej ograniczać – mówił i odniósł się też do zarzutów o upartyjnieniu Telewizji Publicznej.

Jak mówił, Polacy mają dopiero teraz wybór, jaką telewizję chcą oglądać. – To my przywracamy pluralizm, wybór – skwitował. Pojawiły się też podziękowania dla minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbiety Rafalskiej. Prezes PiS przypomniał o sukcesach resortu kierowanego przez Rafalską, wskazując przede wszystkim na program „Rodzina 500+”, podwyższenie emerytur i płacy minimalnej oraz kwestię refundacji leków dla najstarszych Polaków.

Czytaj też:
Czerwone róże, rzeźbiony arbuz i owocowy jeż. Brudziński ujawnia kulisy Kongresu PiS

Źródło: Radio Zet