Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar przedstawił na konferencji prasowej 4 lipca raport z sytuacji w domach pomocy społecznej. Raport przygotowali eksperci Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (KMPT), zespołu ekspertów Biura RPO zajmującego się zapobieganiem torturom, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu. W latach 2008-2016 przedstawiciele KMPT skontrolowali łącznie 146 domów pomocy społecznej, wykonując w tym czasie łącznie 934 wizytacje w Domach Pomocy Społecznej.
– Często oczekujemy, że w tego typu raportach są informacje o drastycznych naruszeniach (tak się zdarza - przypomnijmy chociażby raport RPO o przypadkach tortur na policji). Ale na co dzień zajmowanie się prawami człowieka to żmudna, organiczna praca. Zauważanie szczegółów, napominanie w sprawach pozornie drobnych – ale takich, które naprawdę mogą prowadzić do krzywdy - podkreślił Adam Bodnar.
W raporcie podsumowano, że w 783 DPS-ach przebywa 77 tys. osób, a placówki te stanowią tylko część instytucjonalnej pomocy dla osób niesamodzielnych. Raport powstał w wyniku wizytacji w 141 domach pomocy społecznej w całej Polsce, które prowadzone były od 2009 roku.
– Raport jest czymś w rodzaju poradnika. Poradnika dla wszystkich - bo każdy może kiedyś korzystać z pomocy domów pomocy społecznej. Chcemy, byście Państwo wiedzieli, na co się nie godzić, jak rozwiązywać trudne sytuacje i konflikty, naturalne, tak by nie naruszać praw człowieka i godności – podkreślił dyr. Przemysław Kazimirski, wicedyrektor KMPT.
Wśród najważniejszych wniosków z wizytacji wskazano:
-
brak systemu kontroli legalności pobytu osób skierowanych do domu pomocy społecznej orzeczeniem sądowym,
-
ograniczanie wyjść mieszkańców poza teren DPS,
-
złą sytuację osób ubezwłasnowolnionych, m.in. podawanie ubezwłasnowolnionymmieszkankom leków antykoncepcyjnych za zgodą opiekunów prawnych, warunkowanie ich decyzją ilości wypalanych przez mieszkańca papierosów oraz możliwości i wysokość wypłaty z depozytu środków finansowych mieszkańca,
-
trudności w zapewnieniu opieki psychiatrycznej,
-
niedostosowanie pomieszczeń przymusu bezpośredniego, m.in. izolatek,
-
nadużywanie alkoholu przez mieszkańców domów pomocy społecznej. W niektórych z wizytowanych placówek odsetek osób nadużywających alkoholu sięgał nawet około 10% ogółu mieszkańców,
-
stosowanie monitoringu wizyjnego.
- przypadki nieludzkiego i poniżającego traktowania
W raporcie pokontrolnym przytoczono kilka przykładów odkrytych w jej trakcie nieprawidłowości.
„Analiza arkusza spostrzeżeń w DPS w Poznaniu wykazała, że jeden z mieszkańców został pozostawiony na podłodze po upadku z łóżka do czasu, aż personel nakarmił pozostałych mieszkańców. W placówce tej funkcjonowała także praktyka układania do łóżek na odpoczynek nocny już o godz. 16.00 osób, które ze względu na stan zdrowia lub niepełnosprawność ruchową były całkowicie zależne od personelu” – czytamy w dokumencie.
„Za szczególnie niepokojące uznano dwa sygnały odebrane w trakcie rozmów z mieszkańcami DPS w Braniewie. Jeden z mieszkańców zgłosił bowiem, że uczestniczy w unieruchamianiu mieszkańców poprzez przytrzymywanie ich nogą lub siadanie na nich, a drugi, że bierze udział w wydawaniu leków innemu pensjonariuszowi” – brzmią wnioski z kolejnej kontroli.
W raporcie wskazano też mocne strony i dobre praktyki. „W zdecydowanej większości wizytowanych placówek panowała atmosfera życzliwości i zrozumienia dla potrzeb mieszkańców, zaangażowanie personelu w opiekę nad nimi. Wiele DPS zapewniało mieszkańcom urozmaiconą ofertę zajęć terapeutycznych i kulturalno-oświatowych. W większość przypadków również pozytywnie KMPT oceniał warunki bytowe zapewnione pensjonariuszom” – zaznaczono.