Paliwo podrożeje? Poseł PiS: Przecież to tylko kilka groszy

Paliwo podrożeje? Poseł PiS: Przecież to tylko kilka groszy

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / Dob's Farm
Minister Andrzej Adamczyk zaproponował podniesienie opłaty paliwowej, co pozwoli skierować więcej środków do Funduszu Dróg Samorządowych. Oburzonych tym pomysłem kierowców uspokaja poseł PiS podkreślając, że „to tylko kilka groszy”.

Pomysł podniesienia opłaty paliwowej o 20 groszy zgłosił minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Jego zdaniem, zyskane w ten sposób środki można skierować do Funduszu Dróg Samorządowych. Jeśli pojawia się taki pomysł, należy go rozważyć. (…) Nie twierdzę, że jest to zły pomysł – powiedziała zapytana o ideę ministra Adamczyka Beata Szydło. Jak dodała, nie oznacza to, że automatycznie wzrośnie cena paliw, choć media wskazywały, iż realizacja scenariusza zaprezentowanego przez szefa resortu budownictwa i infrastruktury może doprowadzić do podniesienia cen o kilkadziesiąt groszy. Fundusz Dróg Samorządowych miałby co roku dysponować kwotą 5 miliardów złotych (połową przychodów ze zwiększonej opłaty paliwowej - red.). Druga część trafiałaby do istniejącego Krajowego Funduszu Drogowego.

Portal Interia.pl zwraca uwagę na fakt, iż politycy bagatelizują negatywne konsekwencje podniesienia opłaty paliwowej dla obywateli, o czym świadczą chociażby wypowiedzi premier Szydło, która zastrzegła, że zwiększenie opłaty paliwowej nie musi wcale oznaczać automatycznego wzrostu cen benzyny. Z kolei poseł PiS Bogdan Rzońca stwierdził, że „samorządy potrzebują pieniędzy na remonty lokalnych dróg, a zaproponowana kwota to zaledwie kilka groszy, dlatego kierowcy nie powinni się przejmować” . Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że „ma świadomość, iż podniesienie opłaty paliwowej nie wszystkim może się spodobać, jednak zdecydowanie ważniejsze jest to, by dzieci nie chodziły do szkoły po dziurawych drogach pozbawionych chodników”.

Jaka będzie przyszłość pomysłu Andrzeja Adamczyka? Portal Interia.pl zauważa, że rozwiązań jest kilka. Rząd może całkowicie zrezygnować z podnoszenia opłaty paliwowej, zwiększyć ją w mniejszym stopniu tzn przykładowo o 10 a nie o 20 groszy lub też przychylić się do wniosku ministra i podnieść opłaty o 20 groszy. Z uwagi na fakt, iż jest to projekt poselski, ewentualny tryb uchwalenia tej ustawy będzie znacznie łatwiejszy, ponieważ nie wymaga przykładowo przeprowadzenia konsultacji międzyresortowych.

Źródło: Interia.pl