Znany w Bydgoszczy ksiądz Stanisław F., prowadząc auto pod wpływem alkoholu, potrącił przechodnia na pasach przecinających ulicę Fordońską. Ofiarę wypadku przetransportowano do pobliskiego szpitala, jednak pomimo wysiłków lekarzy, rannego nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
Po zbadaniu kierowcy okazało się, że miał on 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po sprawdzeniu dokumentów policja stwierdziła, że sprawca wypadku jest byłym księdzem, proboszczem parafii Św. Krzyża w Bydgoszczy. Ostatnio przebywał tam jako rezydent. Po dokonaniu wstępnych czynności, zatrzymanego księdza przetransportowano do aresztu śledczego, gdzie będzie przebywał co najmniej do 14 sierpnia. Za popełniony czyn grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
W związku ze zdarzeniem, własny komunikat postanowiła wydać bydgoska diecezja. „Sytuacja zasługuje na najwyższe potępienie i absolutnie nie powinna się wydarzyć” – możemy przeczytać w oświadczeniu. „Sprawca tego zdarzenia poniesie wszelkie konsekwencje przewidziane prawem karnym, a także kanonicznym. Nadmienię, że ksiądz, który spowodował ten wypadek, od 2011 roku nie pełni żadnych urzędów kościelnych” – zwracał uwagę w komunikacie rzecznik diecezji ks. Sylwester Warzyński.