KE kieruje przeciwko Polsce sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Resort środowiska komentuje: Cieszymy się

KE kieruje przeciwko Polsce sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Resort środowiska komentuje: Cieszymy się

Efekty wycinki w Puszczy Białowieskiej
Efekty wycinki w Puszczy Białowieskiej Źródło:Newspix.pl
W związku z wycinką w Puszczy Białowieskiej Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprawę przeciwko Polsce. Jednocześnie wnosi o to, aby Trybunał Sprawiedliwości podjął decyzję o wstrzymaniu wycinki. Sprawę skomentował już rzecznik Ministerstwa Środowiska Paweł Mucha.

Komisja Europejska zarzuca Polsce naruszenie przepisów dyrektywy siedliskowej oraz dyrektywy ptasiej. Obie są podstawą europejskiego programu Natura 2000. Komisja ponadto wniosła o wprowadzenie natychmiastowych środków, aby wycinkę drzew przerwać jeszcze przed ogłoszeniem wyroku. Wyrok w tej sprawie powinien zapaść w ciągu 24 miesięcy. W rozmowie z dziennikarką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginion brukselscy urzędnicy przekazali, że chodzi o to, aby zapobiec nieodwracalnym szkodom. KE ma być już w posiadaniu zdjęć satelitarnych, na których widać ogromne straty. Zdaniem dziennikarki radia, bardzo prawdopodobne jest, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychyli się do wniosku Brukseli. 

Co to oznacza dla Polski? Władze będą musiały najdalej we wrześniu zaprzestać wycinku drzew w Puszczy Białowieskiej. W przeciwnym razie na Polskę mogą zostać nałożone wysokie kary. Ostateczne rozstrzygnięcie sporu nastąpi jednak dopiero w ciągu dwóch lat. 

Do sprawy odniósł się już resort środowiska. – Cieszymy się, że sprawa trafi do Trybunału, ponieważ wówczas przedstawimy dokumenty, które w naszej opinii są nie do podważenia i uzasadniają działania, jakie prowadzimy w Puszczy Białowieskiej. Konsekwentnie realizujemy program ochrony puszczy, przywracania jej zasobów przyrodniczych dla lokalnej społeczności. Mają one na celu powstrzymanie utraty siedlisk i gatunków cennych dla UE – powiedział rzecznik ministerstwa Paweł Mucha. – To dzięki ludziom, lokalnej społeczności i leśnikom, którzy przez wieki gospodarowali puszczą jest ona rozpoznawalną marką na całym świecie. Dzisiaj ich dorobek próbuje się podważać. Dzisiaj ci, którzy nie mają takich zasobów przyrodniczych w swoich państwach jak Polska, próbują nas obrażać i mówić, jak mamy gospodarować tymi zasobami. My tymczasem nie robimy nic innego jak tylko wykonywanie prawa europejskiego – stwierdził. 

Wycinka na terenie nadleśnictwa Białowieża

Zgodnie z podpisanym przez ministra środowiska dokumentem, wycinka lasu na terenie nadleśnictwa Białowieża ma objąć 180 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat, podczas gdy dotychczas było to 40 tys. metrów sześciennych w 10 lat. Jednym z założeń nowego programu jest wyznaczenie 1/3 terenu puszczańskich nadleśnictw, które będą pozostawione bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Na pozostałej części dokonane zostaną wycinki oraz nasadzone nowe drzewa, by w pełni odtworzyć siedliska przyrodnicze. Efekty tego działania mają pokazać czy puszczę należy chronić zostawiając ją samą sobie, czy stosować tzw. metody czynnej ochrony przyrody.

Źródło: RMF 24 / wprost.pl