Michnikowi puściły nerwy. Pracownik TVP zapytał go o „brata mordercę”

Michnikowi puściły nerwy. Pracownik TVP zapytał go o „brata mordercę”

Naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik sklął pracownika Telewizji Polskiej, który prowokował go na niedzielnej manifestacji.

Podczas niedzielnego protestu przed Sejmem na scenie głównej pojawiło się wielu polityków i liderów opozycji. Wśród nich był także Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”, który często i bezpośrednio krytykuje władzę Prawa i Sprawiedliwości. Zanim jednak dotarł na scenę i zdążył wyrazić swoją opinię o „dobrej zmianie”, został zaczepiony przez Ziemowita Kossakowskiego, znanego z prowokacji pracownika TVP. Ostrzegamy, poniższy film zawiera wulgaryzm.

twitter

– Przepraszam! Przepraszam, kiedy przeprosi pan za brata, który był stalinowskim mordercą? – zapytał lekko młody reporter TVP. – Jak ty sk***synu zmądrzejesz – usłyszał w odpowiedzi. Całą sytuację Kossakowski nagrywał, a później opublikował w mediach społecznościowych. W kolejnym wpisie na Twitterze, dziennikarz opisujący samego siebie jako „figlarny zawadiaka”, zapowiedział, że Adam Michnik i jego pokolenie „zostanie rozliczone”. „Apel do Czerskiej i Michnika. Młode pokolenie rozliczy Wasze kłamstwa przeciwko narodowi polskiemu. Dzisiejsze video to tylko preludium” – groził.

twitter

Źródło: X