Tusk zabrał głos ws. przesłuchania w prokuraturze. „Nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości”

Tusk zabrał głos ws. przesłuchania w prokuraturze. „Nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości”

Donald Tusk
Donald TuskŹródło:Flickr / fot. European Council
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk odniósł się na Twitterze do akcji, jakie planowane są na 3 sierpnia w Warszawie. Były premier ma pojawić się wówczas na przesłuchaniu w Prokuraturze Rejonowej.

W czwartek 27 lipca pełnomocnik byłego premiera Roman Giertych potwierdził doniesienia medialne o ponownym wezwaniu szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska do prokuratury. Jak poinformował, przesłuchanie ma dotyczyć katastrofy smoleńskiej i zaplanowane jest na 3 sierpnia o godzinie 10:00 przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie, gdzie mieści się Prokuratura Krajowa. – Najprawdopodobniej prokuraturze chodzi o sprawę Smoleńska, czyli tego wszystkiego co się działo po katastrofie samolotu Tu-154, tak wynika z informacji, które uzyskaliśmy – poinformował w rozmowie z Polsat News Roman Giertych. Jak dodał Roman Giertych w jego prywatnej opinii, „tempo wezwań do prokuratury było skorelowane z planami przejęcia wymiaru sprawiedliwości, które były realizowane przez obóz rządzący w tym Prokuraturę Generalną w ciągu ostatnich tygodni”.

Tuż po informacji o tym, że Donald Tusk przyjedzie do Polski, w sieci pojawiły się apele o huczne przywitanie byłego premiera w Warszawie. W związku z przyjazdem szefa Rady Europejskiej zaplanowano „wielki spacer” na ulicy Rakowieckiej, gdzie znajduje się gmach Prokuratury Rejonowej. „Lubicie spacerować? W czwartek 3. sierpnia będzie ku temu okazja! #WIELKIspacer ul. Rakowiecką 10:00, 03-08-17” – apelowali przedstawiciele środowisk opozycyjnych.

Na informację o planowanym „wielkim spacerze” zareagował dziś na Twitterze szef Rady Europejskiej. „Dzięki za wsparcie, ale #WielkiSpacer będzie długi. Zachowajcie siły. Jesteście przyszłością - nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości” – napisał Donald Tusk.

twitter

Poprzednie przesłuchanie

Tusk już raz był w tym przesłuchiwany przez warszawską prokuraturę. W kwietniu składał zeznania jako świadek w sprawie współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i rosyjskiego FSB po katastrofie smoleńskiej. Donald Tusk był wówczas przesłuchiwany od godz. 11 do godz. 20. Po wizycie w prokuraturze stwierdził, że „nawet biorąc pod uwagę polityczny kontekst sprawy” nie sądzi, by został ponownie wezwany przez prokuraturę.

Tusk nie stawił się na przesłuchaniu

Tusk wezwany później został przez prokuraturę na przesłuchanie zaplanowane na 5 lipca. Nie stawił się jednak na nim, informując 3 lipca, że koliduje to z jego obowiązkami służbowymi. Prokuratura pisała wówczas, że postępowanie, w ramach którego wezwała Donalda Tuska do złożenia zeznań, dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio po katastrofie w Smoleńsku. Obejmuje ono m.in. ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, którzy nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o ich dopuszczenie do tych sekcji. Nie nakazali również przeprowadzenia sekcji bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar do Polski.

Zamiany ciał

„Brak sekcji ofiar katastrofy bezpośrednio po przewiezieniu ich ciał do Polski, wbrew art. 209 Kodeksu postępowania karnego, uniemożliwił wykrycie szeregu błędów związanych z identyfikacją ofiar” – pisała Prokuratura.

Jak zauważyła, w efekcie ekshumacji, prowadzonych przez prokuraturę od jesieni 2016 roku, nieprawidłowości wykryto dotąd w ponad połowie przypadków. Polegały one głównie na zamianie ciał ofiar bądź umieszczeniu w jednej trumnie części ciał więcej niż jednej osoby (w skrajnym przypadku aż ośmiu).

Do 1 czerwca 2017 roku Zespół Śledczy nr 1 przeprowadził 33 ekshumacje. W przypadku dwóch osób stwierdzono zamiany ciał.Zamianę 6 ciał wykazały ponadto ekshumacje przeprowadzone jeszcze na zlecenie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, a więc przed powołaniem Zespołu Śledczego nr 1.