Akcja Demokracja powstała w 2015 roku. Fundacja działa na rzecz sprawiedliwości społecznej, poszanowania praw człowieka oraz ochrony środowiska. O organizacji stało się głośno kilkanaście dni temu za sprawą protestów przeciwko planowanych przez PiS zmianach w sądownictwie. To właśnie członkowie Akcji Demokracja wpadli na pomysł tzw. Łańcuchów Światła. Protesty w tej formie zostały zorganizowane w kilkudziesięciu polskich miastach.
Na łamach „Gazety Polskiej” ukazał się felieton, którego autor Grzegorz Wierzchołowski twierdzi, że fundacja jest wspierana przez zagranicznych inwestorów. Dziennikarz wymienia m.in. Europejską Fundację Klimatyczną. Szefem rady nadzorczej EFK jest Caio Koch-Weser, wiceminister finansów Niemiec w latach 1999-2005, a obecnie wiceprezes Deutsche Banku. „Gazeta Polska” sugeruje, że protesty przeciwko zmianom w sądownictwie proponowanym przez PiS, które zostały określone mianem „puczu” były inspirowane z zagranicy.
Na stronie Akcji Demokracja znajdują się dokładne wyliczenia skąd organizacja czerpie środki finansowe. Największą część przychodów Akcji Demokracja stanowią wpłaty indywidualne w wysokości ponad 422 tysięcy złotych, co pozwoliło na pokrycie ponad połowy wydatków fundacji.
Organizacja otrzymała w 2016 roku również środki od siedmiu źródeł instytucjonalnych w tym m.im. Europejskiej Fundacji Klimatycznej (grant w wysokości 174 tysięcy), organizacji Purpose Climate Lab, a także fundacji Global Greengrants Fund, JMG Foundation oraz Campact.