Samobójstwo urzędnika. „Zginął w celi, która była monitorowana i w której byli także inni osadzeni”

Samobójstwo urzędnika. „Zginął w celi, która była monitorowana i w której byli także inni osadzeni”

Areszt Śledczy w Warszawie Białołęce
Areszt Śledczy w Warszawie Białołęce Źródło:Wikimedia Commons / Grzegorz Gołębiowski
Jak to możliwe, że urzędnikowi z Sosnowca pozwolono na samobójstwo w celi? O szczegółach śmierci mężczyzny pisze portal polskatimes.pl.

O sprawie samobójczej śmierci osadzonego w areszcie na warszawskiej Białołęce mężczyzny jako pierwsze poinformowało Radio Katowice. Podejrzany o korupcję były naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu Marcin K. przebywał tam od lutego 2016 roku. Po zatrzymaniu przez ABW, przedstawiono mu zarzuty popełnienia 30 przestępstw. Marcin K. miał przyjąć korzyści majątkowe na sumę przekraczającą 600 tys. zł. Prokuratura nie ujawniła jednak szczegółów w tej sprawie. Nie wiadomo, za co konkretnie miały być wręczane łapówki. Marcin k., był jednym z dziewięciu podejrzanych w toczącym się śledztwie.

Portal polskatimes.pl zwraca uwagę na fakt, że podejrzany zginął w celi, która była monitorowana i w której byli także inni osadzeni. Według oświadczenia mjr Elżbiety Krakowskiej, rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, Marcin K. powiesił się na pasku od spodni. Okoliczności jego śmierci wyjaśnia teraz zespół powołany przez Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Warszawie oraz Prokuratura Rejonowa Warszawa - Praga Północ.

Czytaj też:
Stonoga próbował powiesić się w więzieniu? Służby: Odebraliśmy mu pasek i sznurowadła

Śledztwo w sprawie korupcji

Sprawa Marcina K. ma związek z innymi zatrzymaniami. Prokuratura Krajowa informowała 21 czerwca, że były wiceprezes Ruchu Chorzów i aktualny dyrektor sportowy Cracovii zostali zatrzymani w związku ze śledztwem ws. korupcji. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Delegatury w Katowicach zatrzymali Mirosława M. oraz Dariusza S. M. do kwietnia 2017 roku był wiceprezesem spółki Ruch Chorzów S.A. oraz Fundacji Ruch Chorzów, a obecnie jest dyrektorem sportowym w MKS Cracovia S.A. Zatrzymany Dariusz S. w przeszłości również związany był z Fundacją Ruchu Chorzów oraz ze spółką Ruch Chorzów S.A.

Zatrzymani mieli udzielić Naczelnikowi Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu korzyści majątkowych o łącznej wartości 72 tys. złotych. Przekazane korzyści majątkowe miały związek z funkcjonowaniem Fundacji Ruchu Chorzów oraz Ruchu Chorzów S.A. Do popełnienia tych czynów miało dojść od marca 2015 roku do kwietnia 2016 roku.

Źródło: Polskatimes.pl