Europoseł PiS nie wierzy w powstanie partii prezydenckiej. „Nie ma co spekulować”

Europoseł PiS nie wierzy w powstanie partii prezydenckiej. „Nie ma co spekulować”

Ryszard Czarnecki
Ryszard Czarnecki Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Ryszard Czarnecki na antenie Polskiego Radia 24 przyznał, że nie wierzy w możliwość powstania nowej partii prezydenckiej.

– Wyborcy Zjednoczonej Prawicy nie chcą eksperymentów ponieważ pamiętają historię – powiedział Czarnecki w Polskim Radiu 24. Zdaniem eurodeputowanego PiS, w tej sprawie „nie ma co spekulować”. Polityk zauważył, że w Bułgarii był bardzo prozachodni prezydent Rosen Plewneliew, którego partia centroprawicowa nie wystawiła na drugą kadencję. – Uznał on, że będzie sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Wierzę, że to nie będzie przypadek prezydenta Andrzeja Dudy – przyznał.

Czarnecki przypomniał ponadto, że w 1993 i 2001 roku prawica w Polsce „oddawała” władzę lewicy, bo się podzieliła. Jego zdaniem tego błędu już nie powtórzy.

O ewentualnym stworzeniu wspólnego bloku posłów z ugrupowań Kukiz'15 i PSL mówił w TVP Info poseł Marek Jakubiak. – Czy wespół zespół z PSL-em tworzycie jakiś wspólny blok z panem prezydentem, czy nie? – spytał Marka Jakubiaka prowadzący. – To, że staliśmy obok siebie, jeszcze nic nie oznacza. To oznacza tylko tyle, że okręg 16., czyli ciechanowsko-płocki, był reprezentowany najliczniej na trybunie. Natomiast rozmowy między PSL-em a Kukiz'15 nawet jeśli by były, trwały, miały miejsce, to i tak bym panu nie powiedział teraz na antenie – wskazał poseł.

Czytaj też:
Prezydent stworzy blok republikański z Kukiz'15 i PSL? Te słowa posła podgrzeją plotki

Źródło: Polskie Radio 24, TVP Info