Kaczyński premierem? Rzecznik rządu zabrał głos

Kaczyński premierem? Rzecznik rządu zabrał głos

Rafał Bochenek
Rafał Bochenek Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI/FOTONEWS
Poniedziałkowa „Rzeczpospolita” donosi o szykującej się zmianie na stanowisku premiera. Rzecznik rządu odpowiada, że tego typu głosy pojawiają się praktycznie od pierwszych dni urzędowania Beaty Szydło.

Jak piszą dziennikarze „Rzeczpospolitej”, z ich rozmów z politykami Prawa i Sprawiedliwości wyłania się konkretny obraz wymiany na szczytach władzy w Polsce. Według informatorów gazety, zmiany w rządzie nie zostaną przeprowadzona z dnia na dzień, ale są „nieuniknione”. „Politycy PiS coraz częściej mówią o tym, że stanowisko szefa rządu straci Beata Szydło, a tekę premiera osobiście obejmie Jarosław Kaczyński” – pisze „Rz”, powołując się na bliskich współpracowników Kaczyńskiego. Wymiana premiera miałaby nastąpić około drugiej rocznicy objęcia rządów przez Beatę Szydło. Jedynym elementem hamującym duże zmiany miałby być prezydent, co do którego politycy PiS stracili pewność.

„Z uśmiechem”

Na artykuł „Rz” odpowiedział w Polsat News rzecznik rządu Rafał Bochenek. – Takie rewelacje różnych mediów, gazet, również tabloidów pojawiają się właściwie od samego początku; od pierwszego dnia czy od pierwszego miesiąca rządów PiS, że zmiany personalne w rządzie będą następowały. No ja mogę oczywiście podejść do tego z uśmiechem – mówił. – Pani premier jest w nieustannym kontakcie z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim. PiS jest zapleczem politycznym rządu, a rząd jest emanacją partii rządzącej, w związku z tym trudno sobie wyobrazić, aby nie było żadnej komunikacji między panią premier a prezesem Jarosławem Kaczyńskim – dodawał.

Wymagania rządu

Bochenek odniósł się także do sprawy prezydenckich projektów ustaw o KRS i o Sądzie Najwyższym. – Rozumiem, że trwają prace w Pałacu Prezydenckim. Cały czas oczywiście rząd jest chętny do tego i otwarty na dyskusje. Na pewno jeżeli będzie oczekiwanie ze strony Pałacu Prezydenckiego, żeby rząd się w te prace nieco aktywniej włączył, jak najbardziej jesteśmy gotowi – zapewniał. Zaznaczył, że rząd ma „określone wymagania co do tych ustaw, które mają być przygotowane przez Pałac Prezydencki”.

Czytaj też:
„Rz”: Kaczyński szykuje się do zastąpienia Szydło. „Wszystko zależy od prezydenta”