Po wyjściu z więzienia znów zgwałcił, ale nie wróci za kraty. „Wyrok nie zostanie wykonany”

Po wyjściu z więzienia znów zgwałcił, ale nie wróci za kraty. „Wyrok nie zostanie wykonany”

Chłopiec (zdj. ilustracyjne)
Chłopiec (zdj. ilustracyjne)Źródło:Fotolia / Holly Michele
Ze względu na brak odpowiednich warunków, pedofil recydywista nie pójdzie do więzienia, nawet jeśli zostanie skazany. O bulwersującym przypadku Tomasza Ł. ze Świdnicy pisze „Super Express”.

Przed kilkoma laty Tomasz Ł. brutalnie zgwałcił małego chłopca. Został złapany i skazany na karę więzienia. Wyrok jednak skrócono ze względu na jego stan zdrowia – w tym samym czasie u mężczyzny ujawniło się stwardnienie rozsiane. Po opuszczeniu zakładu karnego, poruszając się na wózku inwalidzkim, Tomasz Ł. zdołał jednak zgwałcić kolejnego chłopca.

Pedofilowi ze Świdnicy na Dolnym Śląsku za kolejny gwałt grozi 12 lat więzienia. Niestety, tylko w teorii, ponieważ jak zapowiadają prawnicy, wyrok nie będzie mógł zostać wykonany. Mężczyzna ze względu na swój stan zdrowia nie może trafić do zwykłego więzienia, a w Polsce nie ma oddziałów neurologicznych, gdzie zboczeniec mógłby przebywać pod stałą opieką lekarzy.

– Stan oskarżonego zapewne się nie poprawi, a prawdopodobnie wręcz się pogorszy. Dlatego już dziś wiadomo, że wyrok w toczącej się sprawie nie zostanie wykonany. Czyli przestępca nie trafi do więzienia mimo skazania – komentował Marek Poteralski, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu. – Brakuje takiego miejsca w Polsce, gdzie mogliby trafiać ciężko chorzy przestępcy, którzy stanowią zagrożenie dla społeczeństwa, jak właśnie w przypadku pedofila ze Świdnicy – przyznawał w rozmowie z „SE”.

„GPC”: Powstanie rejestr pedofilów

O pracach nad przygotowaniem krajowego rejestru pedofilów informowała w środę 23 sierpnia „Gazeta Polska Codziennie”, powołując się na Ministerstwo Sprawiedliwości. Prace nad taką bazą są już na ukończeniu, a według MS zacznie ona działać na początku października tego roku. Obecnie trwają prace informatyczne i związane z gromadzeniem w systemie danych osób, które kwalifikują się do umieszczenia w rejestrze.

Na powstanie bazy pozwoliła ustawa o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, którą przyjęto wiosną 2016 roku. Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym będzie zawierał informacje o osobach prawnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym, m.in. zdjęcia, nazwiska i miejsca pobytu. Dostęp do tej części bazy będzie miał każdy, bez wyjątku. Jawne będą też informacje o przestępstwach takich osób, wraz z wyszczególnieniem, gdzie je popełnili oraz czy mają przerwę w karze, czy też zostali warunkowo zwolnieni.

Rejestr będzie miał też drugą część, do której dostęp będą mieć tylko urzędnicy, przedstawiciele niektórych instytucji i funkcjonariusze m.in. prokuratorzy, sądy, policja, ABW, CBA czy Służba Celna.

Źródło: SuperExpress