– Minister Macierewicz naraża się wielu zewnętrznym grupom interesów, ale robi swoje i to jest najważniejsze. Polska staje się coraz silniejszym państwem i to cieszy obywateli, ale martwi UE. Nie zwracamy na to uwagi – tak szefowa rządu mówiła o prowadzonej przez MON polityce obronnej. Odniosła się też do ostatniej wymiany zdań między resortem obrony a Kancelarią Prezydenta i samym prezydentem. – Wierzę w to, że Antoni Macierewicz i Andrzej Duda osiągną porozumienie. Nie damy się podzielić. Nie ma kłótni, są tylko różnice w zdaniu, w godnej sprawie polskiego państwa prawa – wskazała.
Premier zabrała również głos na temat spekulacji medialnych, jakoby w najbliższym czasie miało dojść do rekonstrukcji rządu. Jak mówiła, „zwycięskiego składu się nie zmienia”. – Dlatego jest brak większych zmian w rządzie. Chociaż drobne rekonstrukcje są potrzebne – powiedziała i dodała, że Prawo i Sprawiedliwość musi wygrać kolejne wybory, ponieważ w ciągu jednej, czteroletniej kadencji jej partia nie jest w stanie ustabilizować i naprawić Polski.
Czytaj też:
Sondaż: Prawie połowa badanych negatywnie o reakcji rządu na nawałnice