Reforma edukacji. Łódź chce od MEN ponad 8 mln zł. w ramach zwrotu kosztów

Reforma edukacji. Łódź chce od MEN ponad 8 mln zł. w ramach zwrotu kosztów

Szkoła, uczeń
Szkoła, uczeń Źródło:Fotolia / contrastwerkstatt
Miasto Łódź domaga się ponad 8 milionów złotych od Ministerstwa Edukacji. We wniosku wysłanym do resortu zaznaczono, że ma to być zwrot kosztów, poniesionych w związku z reformą edukacji.

Wniosek miasta Łódź do Ministerstwa Edukacji, na którego czele stoi Anna Zalewska, wysłany został w piątek. W sprawie wypowiedział się w rozmowie z reporterką RMF FM Agnieszką Wyderką, wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela. – To pieniądze, które zostały przekazane do naszych szkół. W tym wniosku jest bardzo precyzyjnie określone: dla 73 podstawówek, a także dla Zespołów Szkół Ponadgimnazjalnych, trzech zespółów szkół specjalnych, dwóch specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych oraz Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego konieczne było kupienie mebli szkolnych, tablic i szaf na pomoce naukowe. To jest wszystko udokumentowane, my jesteśmy w stanie z każdej złotówki się rozliczyć – podkreślił wiceprezydent.

Jak informowaliśmy w środę, na kilka dni przed początkiem roku szkolnego w związku z reformą edukacji wprowadzoną przez minister Annę Zalewską, w szkołach wciąż trwają remonty, a nauczyciele nie mają jasnej informacji co do tego, czy będą mieli pracę i jak będzie ona wyglądać. Niektórzy dyrektorzy szkół przyznają, że może być problem z pomieszczeniem wszystkich roczników w jednej szkole i przepraszają za zamieszanie, jakie może towarzyszyć rozpoczęciu roku szkolnego.

Czytaj też:
Wielkie zamieszanie przed rozpoczęciem roku szkolnego. Nauczyciele niepewni pracy, w szkołach wciąż trwają remonty

Źródło: RMF 24