Były premier: Rządy, które dopiero nastąpią, nie będą mogły zrezygnować z 500 plus

Były premier: Rządy, które dopiero nastąpią, nie będą mogły zrezygnować z 500 plus

Minister Elżbieta Rafalska podczas uroczystości z okazji roku funkcjonowania programu 500 plus
Minister Elżbieta Rafalska podczas uroczystości z okazji roku funkcjonowania programu 500 plus Źródło: www.mpips.gov.pl
Leszek Miller w programie „Kwadrans polityczny” w TVP1 komentował wyniki sondażu, który daje znaczącą przewagę partii rządzącej. Ocenił, że to zasługa programów socjalnych.

Wyniki najświeższego sondażu CBOS mówią o znacznej przewadze PiS-u nad opozycją. Gdyby wybory miały odbyć się w sierpniu, 42 proc. osób deklarujących udział w głosowaniu zagłosowałoby na partię rządzącą. PO uzyskałaby 20 proc. a Kukiz’15 8 proc. Nowoczesna otrzymałaby 6 proc. głosów, zaś SLD i PSL nie przekroczyłyby 4 proc. głosów, czyli progu wyborczego.

Według byłego premiera na poparcie PiS-u potężny wpływ mają programy socjalne, szczególnie 500 plus. Polityk podkreślił, że ten rodzaj wsparcia nie tylko przyczynił się do podwyższenia procentu dzietności, ale także pomógł wielu rodzinom, które były na granicy skrajnej biedy. Na decyzje wyborców mogło wpłynąć także podwyższenie miesięcznej i godzinowej płacy minimalnej. – Sądzę, że późniejsze rządy, te które dopiero nastąpią, nie będą mogły zrezygnować z 500 plus, dlatego że spowodują wtedy olbrzymie niezadowolenie – stwierdził Leszek Miller.

Polityk przekonywał także, że za swojej kadencji w Sejmie próbował zgłaszać podobne pomysły. - W poprzedniej kadencji Sejmu, my jako Sojusz Lewicy Demokratycznej, a ja jako szef klubu parlamentarnego, myśmy zgłaszali te ustawy. Tylko, że one najczęściej szły do kosza po pierwszym czytaniu – powiedział były premier.

Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Cztery partie w Sejmie, PiS z rekordową przewagą

Źródło: TVP