W piątek w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyło się spotkanie kierownictwa tej partii z premier Beatą Szydło, ministrami (m.in. wicepremierem Mateuszem Morawieckim), marszałkami Sejmu i Senatu. Na spotkaniu obecny byli obecni prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także wiceszef tej partii, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. Po tym spotkaniu doszło do kolejnego: prezesa PiS z prezydentem Andrzejem Dudą.
Spekulowano, że rozmowy prezydenta z Kaczyńskim będą dotyczyć projektów ustaw o KRS i SN, które są już gotowe. Według nieoficjalnych informacji, miało się odbyć o godz. 15 w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Jak zapewniał w rozmowie z dziennikarzami marszałek Senatu Stanisław Karczewski, do spotkania na pewno dojdzie. – Nie wiem tylko, o której godzinie. Wszystkie rozmowy między panem prezydentem a panem prezesem były dobre. Jestem przekonany, że ta rozmowa także taka będzie – mówił.
Do spotkania nie doszło o godz. 15, pojawiły się już doniesienia, że mogło zostać przełożone nie tylko na inną godzinę, ale też dzień. Zwłaszcza że prezes PiS po godz. 15 nie opuścił budynku siedziby partii przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.
Równo o godz. 18 Marcin Kędryna, doradca prezydenta, zamieścił na Twitterze nagranie z przybycia prezesa PiS do Belwederu (a nie do BBN, jak informowano wcześniej). Tam też odbywa się spotkanie głowy państwa z Jarosławem Kaczyńskim.
Prezes PiS opuścił Belweder kilkanaście minut po godz. 20. Jak na razie ani Prawo i Sprawiedliwość ani otoczenie prezydenta nie wydały oficjalnych komunikatów po spotkaniu Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim.
Portal Fakt24.pl poinformował nieoficjalnie, że podczas spotkania z Kaczyńskim prezydent miał skrytykować pracę trzech ministrów z rządu Beaty Szydło: ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.
Czytaj też:
Kaczyński spotka się z Dudą. Projekty ustaw gotowe