Sąd Najwyższy podjął decyzję ws. prezes TK Julii Przyłębskiej

Sąd Najwyższy podjął decyzję ws. prezes TK Julii Przyłębskiej

Julia Przyłębska
Julia Przyłębska Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
SN odmówił odpowiedzi na pytanie prawne dotyczące kompetencji sądów powszechnych do oceny legalności działania prezes TK Julii Przyłębskiej. Oznacza to utrzymanie status quo.

We wtorek 12 września Sąd Najwyższy w składzie 3 sędziów zdecydował o nieudzielaniu odpowiedzi na pytanie prawne dotyczące „kompetencji sądów powszechnych do oceny umocowania osoby powołanej na stanowisko Prezesa TK do dokonywania czynności w postępowaniu cywilnym”. To zawiłe zagadnienie prawne zrodziło się na skutek wniosku byłego już prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, który chciał, by sąd cywilny nakazał trzem sędziom TK (wybranym jego zdaniem niezgodnie z prawem) powstrzymanie się od orzekania do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia złożonego przeciw nim pozwu.

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wówczas wniosek Rzeplińskiego. Ten złożył jednak zażalenie. Po upływie jego kadencji zażalenie cofnęła jednak pełniąca obowiązki prezesa TK Julia Przyłębska. Rzepliński podważył skuteczność owego cofnięcia, twierdząc, że powołano ją na stanowisko niezgodnie z prawem. W związku z tym Sąd Apelacyjny skierował się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego. Pytał, czy Przyłębska może dokonywać czynności za prezesa TK. To właśnie tę kwestię rozpatrywał we wtorek SN i ostatecznie odmówił odpowiedzi. Oznacza to niejako „powrót” do decyzji Sądu Okręgowego, który odrzucił wniosek Rzeplińskiego i pozostawienie sprawy w tym punkcie.

Przyłębska sugerowała odmowę odpowiedzi

W poniedziałek 11 września Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisów Kodeksu Cywilnego, pozwalających sądowi cywilnemu na ocenę legalności powołania prezesa TK przez prezydenta. Już 5 września prezes TK Julia Przyłębska pisała do SN w tej sprawie. Twierdziła, że sądy powszechne i SN nie mogą oceniać wyboru powołania prezesa TK. „Konieczne i w pełni zasadne jest zatem postanowienie SN o odmowie odpowiedzi na pytanie prawne” – pisała.

Pierwotnie sprawę wyboru Julii Przyłębskiej Sąd Najwyższy zbadać miał w czerwcu, jednak sprawa została przekazana do Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych. „Termin rozpoznania został wyznaczony na dzień 12 września 2017 r. Do składu wylosowano sędziów: SSN Maciej Pacuda, SSN Dawid Miąsik, SSN Krzysztof Staryk” – brzmiało oświadczenie przesłane przez biuro prasowe Sądu Najwyższego „Gazecie Wyborczej”.

Źródło: www.sn.pl