Policjanci odnaleźli zabytkowy pastorał. Skradziono go z krakowskiego klasztoru

Policjanci odnaleźli zabytkowy pastorał. Skradziono go z krakowskiego klasztoru

XIX wieczny pastorał
XIX wieczny pastorałŹródło:Policja
Krakowscy policjanci odzyskali XIX-wieczny pastorał św. Stanisława skradziony z sadzawki na dziedzińcu klasztoru Paulinów na Skałce. Trwa ustalanie kręgu osób, które mogły mieć udział zarówno w kradzieży, jak i jego ukryciu.

XIX-wieczny pastorał, który trzymała w ręce figura św. Stanisława, stojąca w sadzawce na dziedzińcu klasztoru Paulinów na Skałce, został skradziony na przełomie października i listopada 2016 r. Pastorał wykonany był z drewna, a ślimakowato zwinięte zakończenie z metalu. Przedmiot wyceniony został na co najmniej 5 tysięcy złotych. Z uwagi na fakt, że figura św. Stanisława, której elementem jest ów pastorał, figuruje w rejestrze zabytków ruchomych woj. małopolskiego, policjanci Komendy Miejskiej Policji w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście-Zachód rozpoczęli śledztwo w sprawie kradzieży dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury.

Policjanci m.in. sprawdzali skupy złomu, kontrolowano targowiska, na których sprzedaje się starocie, przeczesywano aukcje internetowe, oferujące różnego rodzaju „antyki”. Ponieważ od lat małopolscy policjanci owocnie współdziałają z przedstawicielami środowiska antykwariuszy i marszandów (dużo utraconych zabytkowych przedmiotów odzyskano dzięki tej współpracy) i w tym przypadku poproszono ich o czujność.

W sierpniu 2017 r. policjanci kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie ustalili, że pastorał może znajdować się w jednej z kamienic na krakowskim Kazimierzu. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu KMP w Krakowie prowadzący postępowanie w tej sprawie znaleźli go w opuszczonej piwnicy w tej kamienicy. Trwa ustalanie kręgu osób, które mogły mieć udział zarówno w kradzieży jak i jego ukryciu. Zabytkowy przedmiot trafił do laboratorium kryminalistycznego Policji. Po badaniach wróci na swoje miejsce.

Źródło: Policja