Pokrzywdzony oczekuje zadośćuczynienia
Pokrzywdzony nie pamięta samego pobytu na komisariacie i zdarzenia zarejestrowanego przez Przemysława D. Stwierdził ponadto, że osobą bardziej agresywną był Dominik K., a mniej agresywnym kierowca radiowozu, Przemysław D. Złożył wniosek o zasądzenie na jego korzyść zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, której kwoty nie był w stanie ocenić, a także złożenie przez oskarżonych pisemnych przeprosin.
Zarzuty
W ramach postępowania Przemysławowi D. przedstawiono ponadto zarzut znęcania się nad żoną oraz nakłaniania funkcjonariusza policji do ujawnienia połączeń telefonicznych i danych osobowych abonentów łączących się z numerem telefonu jego żony. Przemysław D. ostatecznie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu w postaci znęcania się nad żoną, odnośnie zaś pozostałych czynów po okazaniu dowodów przyznał się i wyraził skruchę. Dominik K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.