Pieniądze za naukę i „martwe dusze”. Alarmujące wyniki kontroli NIK w szkołach dla dorosłych

Pieniądze za naukę i „martwe dusze”. Alarmujące wyniki kontroli NIK w szkołach dla dorosłych

Szkoła
Szkoła Źródło: Fotolia / Syda Productions
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę szkół dla dorosłych. Z najnowszego raportu wynika, że poziom nauki w tych placówkach jest bardzo niski - tylko co piąty uczeń kończy naukę.

Wyniki kontroli NIK wskazują na duży problem szkół dla dorosłych. Placówki te są dotowane z państwowych pieniędzy - w samym tylko ubiegłym roku wydano na nie ponad miliard złotych. W tego typu szkołach uczy się ponad 400 tys. uczniów. Izba zwróciła uwagę na zakrojone na szeroką skalę akcje promocyjne, które mają przyciągnąć uczniów. Często placówki ubiegają się do praktyk takich jak oferowanie sprzętu elektronicznego czy gotówkę w zamian za dołączenie do listy słuchaczy.

Z raportu NIK wynika, że w wielu przypadkach uczniowie nie chcą uzupełnić wykształcenia, a jedynie dostać legitymację studencką, która uprawnia do zniżek. Dlatego też bardzo wielu słuchaczy rezygnuje już po pierwszym semestrze. Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zaznaczył, że było wiele przypadków zapisywania do szkół tzw. „martwych dusz” oraz promowania na kolejne semestry osób, które nie chodziły nigdy na zajęcia.
NIK zwraca również uwagę na niski poziom nauczania w szkołach dla dorosłych. W wielu przypadkach zabrakło nadzoru kuratoriów, Centralnej Komisji Egzaminacyjnej oraz MEN.

NIK zwrócił również uwagę na fakt, iż w trzech skontrolowanych placówkach mogło dojść do wyłudzenia dotacji. W związku z tym, Najwyższa Izba Kontroli złożyła doniesienie do prokuratury. Listy obecności były fałszowane, ponieważ większość szkół dla dorosłych to placówki prywatne, które zarabiają dzięki państwowym dotacjom. Te z kolei zależą od liczby uczniów.

Źródło: RMF FM / NIK