Do zdarzenia doszło na stołecznym Moście Gdańskim. Dwaj mężczyźni zapytali przypadkowego przechodnia o papierosa. Kiedy ten odmówił, mężczyźni wpadli w szał i zepchnęli przechodnia do wody. Świadek całego zdarzenia, który widział dryfującego na wodzie mężczyznę, powiadomił o całej sprawie policję. Dyżurny Komisariatu Rzecznego zorganizował specjalną akcję ratunkową. Funkcjonariusze niezwłocznie wciągnęli topiącego się mężczyznę na pokład łodzi służbowej i udzielili niezbędnej pomocy.
– Po dopłynięciu do brzegu, mężczyzną zajęli się ratownicy z pogotowia – relacjonował policjant. Po przeprowadzeniu badań lekarze stwierdzili, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, mężczyzna nie odniósł żadnych poważnych obrażeń. Uratowany mieszkaniec Warszawy może mówić o dużym szczęściu. Został bowiem wyłowiony 300 metrów od Mostu Gdańskiego. – Nurt Wisły jest obecnie bardzo silny, a w wodzie pływa wiele drzew i gałęzi – wyjaśnił jeden z policjantów, który brał udział w akcji ratunkowej.