SLD chce odwrócić skutki tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Rusza zbiórka podpisów

SLD chce odwrócić skutki tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Rusza zbiórka podpisów

Protest przed Sejmem przeciwko ustawie dezubekizacyjnej, 2 grudnia 2016
Protest przed Sejmem przeciwko ustawie dezubekizacyjnej, 2 grudnia 2016Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Sojusz Lewicy Demokratycznej zapowiada zbiórkę podpisów pod projektem ustawy niwelującej skutki działania tzw. ustawy dezubekizacyjnej.

W myśl nowych przepisów, za służbę na rzecz totalitarnego państwa od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. zostały obniżone emerytury i renty. Od 1 października 2017 r. maksymalna emerytura tych osób jest nie wyższa niż średnie świadczenie w ZUS (emerytura - ok. 2,1 tys. zł brutto, renta - 1 640 zł brutto, renta rodzinna - do 1850 zł brutto). Tzw. ustawa dezubekizacyjna objęła 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL.

Czytaj też:
Ustawa dezubekizacyjna wchodzi w życie. Błaszczak: To około pół miliarda złotych oszczędności

Zdaniem SLD ustawa jest "niesprawiedliwa i niezgodna z konstytucją". – Zabiera ona prawa nabyte, stosuje odpowiedzialność zbiorową, jest to łamanie fundamentów demokratycznego państwa prawa – tłumaczył Andrzej Rozenek podczas konferencji w Sejmie. – W związku z tym powołaliśmy komitet inicjatywy ustawodawczej i zamierzamy przedstawić na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy, która cofnie te haniebne zmiany – zapowiedział Rozenek, który jednocześnie będzie pełnił funkcję pełnomocnika inicjatywy ustawodawczej.

Sojusz Lewicy Demokratycznej planuje zebrać ponad 100 tys. podpisów, by projekt ustawy mógł być procedowany w Sejmie.

Źródło: SLD